Według mnie SC (można domyślić się skrótu) powinien mieć:
Izolowane sterowanie feta np. poprzez GDT, bądź transoptor i odseparowane druie uzwojenie trafa zasilającego.
Samo sterowanie to obojętnie jaki generator się nam wymarzy, np. TL494 z regulacją częstotliwości i wypełnienia lub NE555 z regulacją Ton i Toff mogę się mylić, ale jestem tego zdania ze on działa jak zwykły interrupter. Samo działanie to jak wiemy, kluczowanie masy lampy. Do tego dodał bym jeszcze diodę zwrotną i jakiegoś transilka.
Jestem podobnego zdania trzaski że nie jest dużo większym problemem robienie druku dwuwarstwowego, bo nie jest to wcale wielce utrudnienie, jednak jeżeli PCB tego nie wymaga, to po co się w to bawić. Tutaj również chciałbym zaznaczyć że wszystkie PCB robione na zamówienia sklepiku easterna są szpanerskie i drogie, a amerykańce to lubią (wszędzie niebiesko-czerwone diody LED a płytki jak najbardziej pokomplikowane byle by zielona soldermaska z wierzchu cieszyła oko) Ale oni mają pieniądze i ich na to stać, co nie znaczy że my nie możemy zrobić równie fajnego projektu bez pchania masy peksji i diod. Moim zdaniem jeszcze bardziej cieszy oko w pełni wykonany samemu projekt niż skręcony z elementów ciętych laserem pod zlecenie firmy. Ale to nie o tym temat
Był już temat o SC sterowniku i chyba podsyłałem jakieś PCB ale teraz widzę w pr0telu że odwaliłem kawał gównianej roboty, zaproponujcie ideowca to wam sklecę szybko

albo sam zrobię ale to jakoś w weekend, obiecuje
