Mój dawny sposób na elektrolizę

Falowniki, spawarki, przetwornice niskonapięciowe i inne.
Awatar użytkownika
slu_1982
Administrator
Posty: 563
Rejestracja: 5 kwie 2010, 18:49
Lokalizacja: Warszawa

Mój dawny sposób na elektrolizę

Post autor: slu_1982 »

Witam, przedstawię wam mój stary sposób na elektrolizę. Co za jej pomocą otrzymywałem ? Coś co miało być węglanem miedzi. Do tej pory nie wiadomo co było otrzymywane, ale postanowiłem to wrzucić bo produkt końcowy był ciekawy, i ładnie barwił płomień :D Ponad to jak by ktoś chciał się zapytać o elektrolizę albo coś pokazać to mógłby zrobić to tutaj ;)

Zasilanie urządzenia to 20VDC z prostownika, jedna elektroda + miedziana druga ujemna węglowa.
Następnie wszystko podłączamy, po kilkunastu kilkudziesięciu minutach otrzymujemy takie coś:
Obrazek


Następnie zlewamy ciecz z nad osadu, potem sączymy i suszymy. Powstaje taki o to ciekawej barwy produkt końcowy:
Obrazek

Temat proszę traktować raczej tylko jako ciekawostkę ;)
ODPOWIEDZ