Witam wszystkich po dłuższej nieobecności. W końcu znalazłem trochę czasu i zacząłem modyfikować SSTC.
1. Zostało nawinięte nowe uzwojenie wtórne o parametrach:
Częstotliwość rezonansowa - 200kHz
Liczba zwojów - ok. 1852
Wysokość uzwojenia - 500mm
Średnica uzwojenia - 110mm
Nawijane drutem DN2E 0,25mm
2. Nowy torus i breakpoint
Torus: Rura spiro o średnicy 85mm zawinięta w okrąg o średnicy zewnętrznej 380mm. W środku koło z blachy aluminiowej.
Breakpoint: Pręt aluminiowy o długości 210mm i średnicy 7,5mm zaostrzony na końcu
3. W planach jest pełny mostek, tak więc posiadam już praktycznie wszystkie elementy do niego. Pozostało znaleźć termistor i zrobić płytkę.
Planowałem kondensatory filtrujące umieścić na laminacie wraz z resztą elementów, ale jak zobaczyłem ich rozmiar, to zrozumiałem, że to się nie uda.
4. Zakupiłem też od razu mniejszy rdzeń na GDT. Był TX, teraz będzie TN32/19, oczywiście z materiału 3E25
5. Zachciało mi się też zrobić interrupter łączony z resztą elektroniki przewodem optycznym. Wybrałem rozwiązanie na Toslinku, ponieważ posiadałem nadajniki, odbiornik i przewody optyczne.
Interrupter wykonany na TL494. Przy CT=1uF pozwala na zmianę częstotliwości w zakresie 4,25Hz-1,25kHz, a po zwiększeniu CT do 23uF - od 0,17Hz do 32,5Hz. Jeżeli by się ktoś zastanawiał dlaczego dla wypełnienia są dwa potencjometry - gdy był jeden, to nazwijmy to tak, że potencjometr nie wykorzystywał w pełni swojej regulacji.
Symbole odbiornika i nadajnika Toslink zostały dobrane pierwsze lepsze, ponieważ właściwych nie znalazłem w bibliotece, a tworzyć nowej mi się nie chciało.
Jak widać zmian kilka będzie. Zanim złożę pełny mostek chcę się uporać z interrupterem, a w szczególności z komunikacją po przewodzie optycznym. Jak na razie niezbyt to działa, a przynajmniej mnie się tak wydaje. Zdarzają się jakieś dziwne zakłócenia w przebiegu na wyjściu odbiornika Toslink (testuję na biurku tylko interruter z driverem) i jakoś tak ogólnie nijak to działa.
Z technologią Toslink mam pierwszy raz styczność, więc nie zdziwię się, jak będzie tam jakiś karygodny błąd. Zastanawiam się też nad dodaniem na masie przy samym odbiorniku i nadajniku toslink koralików ferrytowych (widziałem takie rozwiązanie w kilku urządzeniach).
Zachęcam wszystkich zainteresowanych do komentowania i wytykania błędów.
Jeżeli o czymś zapomniałem, to dopiszę później.