Diody zabezpieczające
Diody zabezpieczające
Witam.
Czy mogę użyć do coilgun' a jako diod zabezpieczających 2 diod prostowniczych 300A/1600V połączonych równolegle przy impulsie ok. 5,9kA?
Z góry dzięki za pomoc.
Czy mogę użyć do coilgun' a jako diod zabezpieczających 2 diod prostowniczych 300A/1600V połączonych równolegle przy impulsie ok. 5,9kA?
Z góry dzięki za pomoc.
Re: Diody zabezpieczające
Łączenie diod równolegle do tego szybkich to proszenie się o problemy tak więc nie polecam. Poza tym zwykłe diody prostownicze są zwykle niezbyt szybkie.
Re: Diody zabezpieczające
Można dostać na Wolumenie tak mocne szybkie diody? Jak silna musiałaby być taka dioda tzn. 300A lub 400A itp.?
Re: Diody zabezpieczające
Musi być taka żeby wytrzymała impuls którym chcesz ją potraktować. O ile przez cewkę popłynie 6kA to czemu szpilka którą chcesz ściąć diodą miała by nieść mniej energii ? Energia oddana pociskowi jest tu pomijalna - tak mi się wydaje. Co do samej diody popatrz w notę katalogową ile wytrzyma i przy jak długim impulsie. Zwykle dla diody potrafi to być nawet 15x prąd ciągły ale zazwyczaj jest to 10x prąd ciągły.
-
- *
- Posty: 11
- Rejestracja: 20 maja 2011, 20:06
Re: Diody zabezpieczające
Tutaj był przecież wałkowany temat... http://myhv.org/viewtopic.php?f=11&t=215&start=20
Łączenie równoległe półprzewodników jest dobre w teorii, w praktyce zawsze jest jakiś rozrzut parametrów i jedna z diod będzie bardziej obciążona od drugiej (nie wiem ile, 5-10-20%?).
W przypadku łączenia równoległego tranzystorów daje się w kanale emitera niewielki rezystor, po jednym na każdy tranzystor i łączy równoległe dopiero za tymi rezystorami.
Stosowanie diod szybkich w coilgunie jest nieuzasadnione, tutaj przebiegi są wolnozmienne (okres przy przebiegu oscylacyjnym tłumionym zazwyczaj powyżej 1ms), to nie są setki kHz czy MHz, więc "zwykła" dioda prostownicza w zupełności wystarczy.
Jedna dioda będzie miała prąd IT 300A a ITSM 3kA, a druga o takim samym prądzie IT będzie miała ITSM 4 czy 6kA, wszystko zależy od przekroju półprzewodnika w tyrystorze i prawidłowego otwarcia tyrystora, bo jak bramka nie będzie otworzona w pełni to uwalisz tyrystor przy połowie prądu.
Łączenie równoległe półprzewodników jest dobre w teorii, w praktyce zawsze jest jakiś rozrzut parametrów i jedna z diod będzie bardziej obciążona od drugiej (nie wiem ile, 5-10-20%?).
W przypadku łączenia równoległego tranzystorów daje się w kanale emitera niewielki rezystor, po jednym na każdy tranzystor i łączy równoległe dopiero za tymi rezystorami.
Stosowanie diod szybkich w coilgunie jest nieuzasadnione, tutaj przebiegi są wolnozmienne (okres przy przebiegu oscylacyjnym tłumionym zazwyczaj powyżej 1ms), to nie są setki kHz czy MHz, więc "zwykła" dioda prostownicza w zupełności wystarczy.
Jedna dioda będzie miała prąd IT 300A a ITSM 3kA, a druga o takim samym prądzie IT będzie miała ITSM 4 czy 6kA, wszystko zależy od przekroju półprzewodnika w tyrystorze i prawidłowego otwarcia tyrystora, bo jak bramka nie będzie otworzona w pełni to uwalisz tyrystor przy połowie prądu.
Re: Diody zabezpieczające
Mam dostęp do diod D 20-800-14 (800A/1400V), ale nie mam pojęcia z jaką siłą należy ścisnąć tę pastylkę. Szukałem w googlach i na elektrodzie. Sprzedawca również nie posiada takiej informacji. Może ktoś wie z jaką siłą należy ją ścisnąć?
Z góry dzięki za pomoc.
Z góry dzięki za pomoc.
-
- *
- Posty: 11
- Rejestracja: 20 maja 2011, 20:06
Re: Diody zabezpieczające
Musisz dokręcić mementem ok. 12Nm.