ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Wszelkiej maści przetwornice, powielacze napięcia, trafopowielacze, transformatory WN itp. oraz związane z nimi zagadnienia.
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

Witam panowie zajawkowicze :) przybyłem ponownie popisać się swoim brakiem wiedzy. W wyniku nadmiaru wolnego czasu poczyniłem potworka widocznego na zdjęciu nr 1, ze schematu wyszukanego w internecie, widocznego na zdjęciu nr 2. (Z drobnymi różnicami, np mosfety irf3205 itp). Urządzenie działa doskonale, miota wyładowaniami które są cudowne, piękne l, zadziwiająco głośne i soczyste :] i pytanie samo mi się nasunęło czy dało by radę wzbogacić i przerobić ten układ tak żeby "wyładowania były modulowane muzyką puszczoną np z telefonu"? Coś w stylu tanich cewek Tesli za 8 PLN z aliexpress które polegają na tym że oprócz zasilania, do cewki podpinasz jeszcze kabel jack-jack idący z telefonu wprost na układ cewki, czego skutkiem jest to że łuk elektryczny generowany przez cewkę gra melodie puszczoną z telefonu. Czy da rade zrobić tak z tym potworkiem ulepionym w zaciszu mojego laboratorium? Jeśli tak to poprosił bym o podpowiedź, najlepiej narysowaną na tym schemacie widocznym w zdjęciu? W sensie jakie elementy dołożyć do układu i w jaki sposób je połączyć. A, no i pytanie bonusowe, czy jest możliwość pomiaru wysokiego napięcia i prądu tak żeby nie uszkodzić urządzenia pomiarowego i mierzonego? Chodzi mi o np jakiś bocznik, rezystor pomiarowy czy coś w tym stylu? Bo gdzieś tam czytałem że orientacyjnie 1mm wyładowania to ok 1kV? góry dziękuję za każdą podpowiedź, podjętą dyskusję, oraz pozdrawiam serdecznie wszystkich zajawkowiczów i życzę miłego dnia :) pozdrawiam
Załączniki
Zdjęcie nr.1 - potworek ZVS + trafopowielacz
Zdjęcie nr.1 - potworek ZVS + trafopowielacz
Schemat potworka
Schemat potworka
Soczyste wyladowania
Soczyste wyladowania
Soczyste wyladowania
Soczyste wyladowania
Awatar użytkownika
cygan_elektryk
Posty: 38
Rejestracja: 17 lut 2013, 14:56

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: cygan_elektryk »

Ja to kiedyś zrobiłem tak że bramkę jednego mosfeta zwierałem do masy przy pomocy NPN sterowanym przez sygnał audio.
Grało to ale też mocno grzały się mosfety.
Tutaj chyba najlepiej by sprawdził się PWM regulujący napięcie skuteczne zasilania.
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 800
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: Yuri »

Możesz zamiast małego dławika użyć znacznie bardziej masywnego rdzenia proszkowego (żeby zagwarantować brak nasycenia), dowinąć drugie uzwojenie i zasilić je ze wzmacniacza mocy. W ten sposób dławik separujący będzie dublował za transformator nakładający ładnie sygnał audio na zasilanie ZVS. Warto w szeregu ze wzmacniaczem dać kondensator kilkanaście-dziesiąt uF do odcięcia niskich częstotliwości - zapobiegnie to nasyceniu rdzenia przez sygnał audio, a przecież łuk "basu" i tak nie przeniesie. Będziesz miał coś na kształt czystego dźwięku muzyki.

Chyba, że wolisz modulacje przerywaną, czyli agresywne emitowanie piszcząco-bzyczących tonów na kształt muzyki. :)
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

Dzięki panowie za sugestie. Cygan właśnie o czymś takim myślałem, podobnie jest to rozwiązane w tej mini cewce tesli że jest mosfet i NPN, jednakże Yuri jak zawsze zniszczył system swoją propozycją 😀 W moim wypadku dopóki zasilam układ do 23V to mosfety są zimne, jak podkręcę więcej V to zaczyna się robić gorąco, ale to zawsze można ogarnąć zwiększając chłodnicę i ewentualnie dodając wentylator.
Yuri rzeźimieszku, chodzi ci o ten dławik 47 - 200 uH 10A? Nie wiem czy przyjrzałeś się na foto, ale ten mój dławik jest nawinięty na rdzeniu właśnie proszkowym, i ma 2.6 cm, to jest mały dławik? Jak coś to powinienem znaleźć jakiś sporo większy, a jak bym nie znalazł to mam ferrytowy pierścień z cewki odchylania z telewizora crt, albo rdzeń od sporego frafo toroida, tylko że blaszany 😃
Edit: największy "normalny" rdzeń jakim dysponuje to posiada 3.3 cm, więc niewiele większy od tego zastosowanego obecnie. Na drugim foto widać ten największy z normalnych rdzeni 3.3 cm, oraz ten dziwny sporo większy czarny z cewki tv crt.
Załączniki
Kilka dławików oraz rdzeni
Kilka dławików oraz rdzeni
Rdzeń 3.3 cm oraz rdzeń cewki odchylania crt
Rdzeń 3.3 cm oraz rdzeń cewki odchylania crt
Awatar użytkownika
wesolyyyy
Posty: 240
Rejestracja: 19 gru 2015, 15:02

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: wesolyyyy »

I ja coś dodam od siebie. Przede wszystkim raczej nie polecam podłączać tego typu wynalazku miedzianym przewodem do telefonu/komputera. Powód wiadomy - wysokie napięcia, częstotliwości, indukcyjności, szkoda telefonu. Proponowałbym albo rozwiązania bezprzewodowe (moduły audio na Bluetooth), albo tani przetwornik dźwięku z wyjściem PCM, konwerter światłowodowy na Toslinka i urządzenia będą bezpieczne.
Najrozsądniejsze rozwiązanie to modulacja napięciem zasilającym układ. Można to rozwiązać moim zdaniem na 2 sposoby. Pierwszy to dosłowne zasilenie obwodu mocy (bez części sterującej), z półmostka który będzie aktywną przetwornicą napięcia. Sterowanie oczywiście wg sygnału audio.
Druga to nawinięcie dodatkowego uzwojenia na dławiku przetwornicy, oraz aktywne przywieranie tego dodatkowego uzwojenia jakimś tranzystorem sterowanym sygnałem audio.
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

Siemasz Wesoły dzięki za komentarz, telefonu nie będę podpinali, mam kilka starych odtwarzaczy MP3, mogę je spokojnie poświęcić dla dobra nauki. Rozwiązanie z bluetooth spoko jest, ale nie w tym eksperymencie, to jest druciarska rzeźba na szybko, i najlepiej mi pasuje to co napisałeś na końcu z dowinięciem uzwojenia na dławik, to jest to o czym pisał Yuri, i takie coś będę się starał zastosować. Tylko Yuri zasugerował że ten mój dławik jest za mały, dopytałem go by doprecyzował swoją myśl, ale jeszcze nie miał czasu odpisać A ty co sądzisz, czy ten dławik będzie ok (2.6cm) czy jednak szukać większego, a jeśli większego to o jakim fi? No i jakie uzwojenie dowinąć jakim drutem i ile zwojów? Pozdro mordy.
Awatar użytkownika
wesolyyyy
Posty: 240
Rejestracja: 19 gru 2015, 15:02

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: wesolyyyy »

Rdzeń proszkowy to nie (cenzura) by na wielkość patrzeć. To trzeba zmierzyć i policzyć. Nie znasz przenikalności magnetycznej, nie znasz indukcji nasycenia... nic nie znasz. Trzeba zmierzyć podstawowe parametry rdzenia i dopiero liczyć ilości zwojów pod konkretne zastosowanie.
Przenikalność zmierzysz nawijając uzwojenie o znanej ilości zwojów (raczej więcej niż mniej), i mierząc indukcyjność. Potem dzielisz uzyskaną indukcyjność przez kwadrat ilości zwojów i voila. Ważne by dobrać na tyle dużą ilość zwojów by dobrze wyjść poza pętlę histerezy rdzenia, a jednocześnie na tyle małą by nie zbliżyć się do jego nasycenia.
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 295
Rejestracja: 23 paź 2014, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: Thor »

Banalna robota... Po prostu wstaw między masę ZVS, a ujemne zasilanie mosfeta w szeregu i cała filozofia.
Jak masz jakąś sklejoną przetwornicę typu flyback, to możesz z powodzeniem w miejsce cewki wstawić całego ZVS.
Jedyne co to nie pomyl tylko polaryzacji ;)
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

WESOŁYYY ustaliłem tyle że: rdzeń toroidalny koloru żółtego, na nim 48 zwojów nawinięte drutem 1mm, przy czym jeden zwój to 34mm drutu, a induktancja cewki to jakieś 140uH. Z obliczeń wyszło że przenikalność rdzenia to 74, ale ja cienki z matmy jestem, chociaż mature ustna pisemną udało mi się jakimś cudem zdać z matmy. Czy teraz na podstawie tych danych możesz mniej więcej szacunkowo podpowiedzieć mi to uzwojenie dodatkowe? :)

THOR co dla ciebie jest banalne dla innego może być szczytem możliwości intelektualnych :) czyli rozumiem że przerwać obwód i w miejscu przerwania "uzupełnić" go dren - źródło, a bramka ma być sterowana sygnałem audio tak? :)

Dzięki panowie za dołączenie do dyskusji i pomoc laikowi.
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

Yuri pisze: 15 sty 2025, 21:21 dowinąć drugie uzwojenie i zasilić je ze wzmacniacza mocy.
YURI o jakim wzmacniaczu mocy mówisz? Czy może to być wzmacniacz audio? Bo mam gdzieś taki nieduży chiński moduł wzmacniacza audio mono, czy mogę go wykorzystać w tym celu? I jeśli tak to jak go wkomponować w układ? Że plus i minus wyjścia z tego wzmacniacza ma powędrować na końce tego dowiniętego uzwojenia?
P.s. jak dodawać komentarz tak żeby osoba do której go adresuje otrzymała jakieś powiadomienie że napisałem? Jest w ogóle taka opcja na tym forum? Pozdro panowie, życzę miłego dnia :]
Awatar użytkownika
wesolyyyy
Posty: 240
Rejestracja: 19 gru 2015, 15:02

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: wesolyyyy »

RadioWiadroGra pisze: 16 sty 2025, 23:16 WESOŁYYY ustaliłem tyle że: rdzeń toroidalny koloru żółtego, na nim 48 zwojów nawinięte drutem 1mm, przy czym jeden zwój to 34mm drutu, a induktancja cewki to jakieś 140uH. Z obliczeń wyszło że przenikalność rdzenia to 74
Nie przenikalność rdzenia, tylko Współczynnik Indukcyjności AI. Mi wychodzi 60nH/n^2, gdzie n to ilość zwojów jaką nawiniesz na cewce. Przenikalności samej w sobie nie będziemy liczyć bo nie jest to tutaj do niczego potrzebne..
Teraz pozostało zmierzyć indukcję nasycenia rdzenia, ale jako że ponownie nie porównujemy materiałów tylko mierzymy tę jedną konkretną cewkę, wystarczy zmierzyć jej maksymalną siłę magnetomotoryczną powodującą nasycenie. Spójrz tutaj:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3492865.html
Ten sposób pozwala to całkiem dokładnie zmierzyć.

W ten sposób policzysz ile zwojów potrzebujesz by uzyskać daną indukcyjność, oraz jaki prąd możesz przez to puścić.
RadioWiadroGra pisze: 16 sty 2025, 23:16 Czy teraz na podstawie tych danych możesz mniej więcej szacunkowo podpowiedzieć mi to uzwojenie dodatkowe? :)
Nie. Ale wtedy będzie można określić czy rdzeń który masz się do tego zadaia nadaje.
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

Wesolyyyy dzięki za odpowiedź, sory że dopiero odpisuje, ale choróbsko jakieś mnie zdemontowało na kilka dni. Ale już wróciłem :] słuchaj mistrzu, dzięki za porady ale najpierw napisałeś "Przenikalność zmierzysz nawijając uzwojenie o znanej ilości zwojów", a post później napisałeś "Nie przenikalność rdzenia, tylko Współczynnik Indukcyjności AI" więc nie do końca kumam :] ponadto widać od razu że dysponujesz duża większą wiedzą niż taki drobny miłośnik dobrego eksperymentu jak ja, i to jest jeszcze poziom dla mnie nieosiągalny, liczyłem bardziej na jakąś taką poradę dla nowicjusza totalnego wynikająca w waszego doświadczenia że np. "a weź tam dowiń jedną trzecią tego co na pierwszym uzwojeniu" lub coś w tym stylu. Rozumiejąc jednak że tak się nie da, będę musiał ogarnąć to metodą eksperymentalną i obczaić czy i jak to zadziała. Szkoda że Yuri zapadł się pod ziemię :D
Awatar użytkownika
wesolyyyy
Posty: 240
Rejestracja: 19 gru 2015, 15:02

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: wesolyyyy »

RadioWiadroGra pisze: 23 sty 2025, 18:13 najpierw napisałeś "Przenikalność zmierzysz nawijając uzwojenie o znanej ilości zwojów", a post później napisałeś "Nie przenikalność rdzenia, tylko Współczynnik Indukcyjności AI" więc nie do końca kumam :]
Zastosowałem skrót myślowy. Jakbyś miał przenikalność, musiałbyś znać przekrój rdzenia, efektywną długość drogi magnetycznej, przy okazji kilka innych rzeczy, wtedy byłbyś w stanie obliczać bardziej skomplikowanymi wzorami ile zwojów musisz nawinąć by uzyskać daną indukcyjność. Zmierzenie tego wszystkiego byłoby nieco skomplikowane, do tego byłoby to po prostu utrudnienie. Mając konkretny rdzeń, zmierzenie współczynika indukcyjności jest wystarczające by obliczać indukcyjnkść za pomocą jednego prostego wzoru który podałem wcześniej.
Jak będziesz znał ten współczynnik, to pomnożenie go przez kwadrat ilości nawiniętych zwojów da Ci indukcyjność uzyskanego dławika.
Druga rzecz do określenie indukcji nasycenia rdzenia, czyli takiej wartości indukcji w rdzeniu której nie da się już bardziej przekroczyć. Ponownie jest to skrót myślowy bo policzenie tej indukcji byłoby krokiem wstecz identycznie jak z obliczaniem przenikalności - skomplikowane, niepotrzebne, do tego utrudni pracę. Dużo łatwiej zmierzyć wartość siły magnetomotorycznej która powoduje nasycenie rdzenia. Mówiąc wprost jest to taka wartość prądu płynącego przez jednozwojowe uzwojenie, która nasyci rdzeń. Często są to dziesiątki amperów, dlatego łatwiej jeat puścić mniejszy prąd lrzez większą ilość zwojów, bo zależy nam na wyniku prąd razy ilość zwojów = amperozwoje.
Wtedy przykładowo zmierzysz że współczynnik indukcyjności wynosi 100nH/zw^2, potrzebujesz 10uH więc musisz nawinąć 1/zwojów, bo 100nH *10^2 daje 10uH.
Dalej zmierzyłeś że rdzeń nasyca się przy powiedzmy 100Azw, masz 10 zwojów czyli rdzeń nasyci się przy prądzie 10A, do tej wartosci się nie zbliżamy.
RadioWiadroGra
Posty: 16
Rejestracja: 1 paź 2024, 17:47

Re: ZVS + trafopowielacz sterowanie dźwiękiem?

Post autor: RadioWiadroGra »

Wesołyyy - dziękuję za wzięcie udziału w dyskusji i podzielenie się wiedzą. Jak uda mi się coś z tym ogarnąć to oczywiście opiszę swoje doświadczenia na łamach tego posta. Pozdro panowie.
ODPOWIEDZ