Strona 2 z 4

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 8 gru 2014, 17:35
autor: Mania-C
hmm nie wiem nie próbowałem ale wiem jedno te trafopowielacze z nowych tv są wredne z uwagi na to że mają więcej niż jedno uzwojenie wtórne to tworzą się wszędzie przedziwne potencjały w tym też na pinie w którym teoretycznie powinno być 0 a wcale nie jest doskonale pokazuje to właśnie eksperyment powyżej.
Przypuszczam ze przy bardzo starych traf powielaczach było by to bez znaczenia

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 16 gru 2014, 12:20
autor: grzegorzewskipl
Mania-C pisze:Po prostu eksperyment jak to u mnie bywa nad czymś nowym :)
tak jak piszesz te żółte przewody są mniejszego przekroju od niebieskiego dlatego robią takie wrażenie
żółte 1,5mm2 a niebieski 2,5mm2.
częstotliwość jest coś koło 30khz przy czym nie mierzyłem jej ale tak by mi wychodziły z kalkulacji
Co do tmperatury tak wypadało by dać większy rdzeń i nawinąć to linką 6mm2 wtedy prawdopodobnie dało by się więcej mocy wycisnąć i zasilić 3 a nawet 4 trafopowielacze w parelu. DUŻO PRĄDU :D czyli dobra zabawa

Pozdrawiam
Ok rdzeń mam ferrytowy o przekroju 10,2 cm^2 10800nH (2xE)

Układ już złożony, ale bez zastanowienia podłączyłem na próbę tylko jeden trafopowielacz i to spod ZVSa 10zw tylko odczep środkowy odciąłem. Oczywiście domyślasz się następstw :)

Teraz tak... 30kHz to dwa razy za dużo dla splitów z telewizora. One chodzą na 15-16kHz...
Nie lepiej dać splity z monitora CRT? one pacają na 30-40kHz :) i wyższe napięcia dają od 25-35kV spokojnie.

Pomożesz mi policzyć pojemność kondów rezonansowych do tego rdzenia? To wystarczy rozwiązać równanie dla LC czy jeszcze jakieś dodatkowe warunki?

I jeszcze indukcyjność... Mam rdzenie do dławika toroidalne ferrytowe 2508nH. W teorii wynika, że po nawinięciu 8-9 zwojów będę miał te 170uH. Jak w praktyce zdaje egzamin ten wzór (N=sqrt[indukcyjność/Al])?
Czy dla rdzenie E też tak samo liczyć

Sorry za trywialne pytania. Każdy kiedyś zaczynał się uczyć :)

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 17 gru 2014, 17:04
autor: Yuri
grzegorzewskipl pisze: Teraz tak... 30kHz to dwa razy za dużo dla splitów z telewizora. One chodzą na 15-16kHz...
Nie lepiej dać splity z monitora CRT? one pacają na 30-40kHz :) i wyższe napięcia dają od 25-35kV spokojnie.
Wcale nie za dużo, te trafa świetnie sobie radzą w takich warunkach - typowy ZVS operuje na częstotliwości 40-60kHz i większość traf radzi sobie z tym bez problemu. :)

BTW Z czystej ciekawości... Czemu "split"? ;)
grzegorzewskipl pisze: Układ już złożony, ale bez zastanowienia podłączyłem na próbę tylko jeden trafopowielacz i to spod ZVSa 10zw tylko odczep środkowy odciąłem. Oczywiście domyślasz się następstw :)

Co się stało? Ta przetwornica teoretycznie powinna bez problemu pracować w takim układzie. Chodzi o przebicie wskutek tego, że trafopowielacz nie był zalany olejem/parafiną?
Mania-C pisze: Co do tmperatury tak wypadało by dać większy rdzeń i nawinąć to linką 6mm2 wtedy prawdopodobnie dało by się więcej mocy wycisnąć i zasilić 3 a nawet 4 trafopowielacze w parelu. DUŻO PRĄDU :D czyli dobra zabawa

Pozdrawiam
A może by zwinąć solidną licę z cieńszych DNE? Trochę roboty, ale wydajniejsze rozwiązanie od grubaśnych kabli, bo przecież zwykłą linka nie zachowuje się jak lica wskutek braku izolacji między pojedynczymi drutami (efekt naskórkowy zostaje osłabiony, ale tylko nieznacznie). Sam w zwykłym ZVS używam licy skręconej z 8 DNE ∅0,5mm, grzeje się mniej niż linka 2,5mm^2. :)

Zastanawiam się, ile maksymalnie "na oko" wolt można podać tej przetwornicy na zasilanie? Skoro przy 35V przebija diody w trafopowielaczach wydaje się mieć większy potencjał od klasycznej przetwornicy Mazziliego, której trzeba do tego podać dobre >=50V. :D

Rozumiem, że brak przeciwwskazań do łączenia dwóch różnych trafopowielaczy? Mam całą stertę FBT z monitorów, ale każdy inny...

Pozdrawiam

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 19 gru 2014, 23:57
autor: grzegorzewskipl
Yuri pisze:
BTW Z czystej ciekawości... Czemu "split"? ;)

Co się stało? Ta przetwornica teoretycznie powinna bez problemu pracować w takim układzie. Chodzi o przebicie wskutek tego, że trafopowielacz nie był zalany olejem/parafiną?
Split to powiedzenie "telewizorowców". Ja go użyłem ponieważ trafopowielacz to dla mnie zbyt długie słowo ;)

Jeśli chodzi o to co się stało to spłonął jeden z tranzoli... tzn. tylko się bardzo rozgrzał, ale życie stracił i tak. Układ wcale się nie wzbudził. "Działał" póki nie zwarłem HV. Zasilany z 30V nie wykazywał żadnych oznak uszkodzenia przez dłuższy czas, ale również brak HV. Gdy w końcu zamiast tylko zbliżać elektrody, zetknąłem je ze sobą usłyszałem buczenie trafa zasilającego i tyle.

Myślałem, że to z powodu źle zestrojonego LC (większa indukcyjność niż w układzie autora).
Dlatego chciałem się dowiedzieć jak to liczył...

------------------------------------------------------------------------------------------

Ok panowie... problem jednak jest bardziej subtelny...

Według mnie wszystko jest zmontowane idealnie według schematu (w tym jestem ogarnięty, zwykłe zvs-y składałem bez problemu).
Jednak coś się dzieje niedobrego i stawiam tu na złe indukcyjności dławików lub zwarcie.

Co sądzicie o ustalaniu indukcyjności ze wzoru?

Sprawdziłem miernikiem wszystkie możliwe połączenia i nie mogę wykryć nic nieoczekiwanego, jednak obwód w wielu punktach może być zamknięty inną drogą :/

Zamieszczam fotkę układu prototypowego na płytce uniwersalnej. Fotografie nakładają się na siebie (to co po lewej od spodu to to samo co po lewej od góry).

Tam gdzie są złącza ARK2 (zenery) i ARK3 tam są diody (ultra fast 18ns) i tranzystory (przy kondensatorach).

Elementy dane na wyrost, bo innych nie miałem :)

A i zasilanie 20V nic się nie dzieje, a przy 50V reaguje jak zwarcie (przewody się topią).

Napięcie na wyjściu trafa dystrybucyjnego brak. Trafopowielacze nawet nie pisną... ogólnie klapa...

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 20 gru 2014, 05:16
autor: lodzik1990
Skąd pozyskałeś te czarne rdzenie na dławiki ? Możliwe, że to one nie chcą współpracować z pozostałą częścią przetwornicy.

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 20 gru 2014, 18:29
autor: grzegorzewskipl
Rdzenie kupiłem w elektronicznym. Są to rdzenie ferrytowe Al=2508nH do dławików mocy w.cz. mam jeszcze RTMS proszkowe Al=96nH myślisz, że będą lepsze?

Na dobrą sprawę nie wiem jaką mają indukcyjność, bo ze wzoru teoretycznego wyliczyłem bez poprawek na niedoskonałość nawinięcia... wiesz jak to zmierzyć bez pomocy miernika LC? Próbowałem mierzyć to miernikiem uniwersalnym (opór, napięcie, prąd i potem przekształcenia wzorów) ale to psu na budę...
Miernik LC z takim zakresem 450zł, a te tanie UNIT-y po 90zł mają najmniejszy zakres 2mH :(

Może jest ktoś z Wawy lub okolic co ma taki miernik i by mi zmierzył? xD

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 20 gru 2014, 22:53
autor: Mania-C
po krotce na szybko mierzyć to podłącz kondensator do tego induktora NP 100nF i podłącz generator częstotliwości i zwiększaj częstotliwość. oscyloskopem szukaj największą amplitudę rezonansu , jesli znalazłeś to znaczy że masz "X" częstotliwość. Przekształcasz wzór rezonansu LRC i masz wartość L.
F= pulsacja/2Pi

PS Panowie źle kombinujecie nie w tym kierunku co trzeba. kluczem jest induktor i pamięć o tym że to przetwornica samowzbudna
DAM PLUSA TEMU KTO ODPOWIE POPRAWNIE DO CZEGO TRZEBA DĄŻYĆ I JAKĄ FUNKCJE PEŁNI TU INDUKTOR. , ORAZ CZY MA ZNACZENIE JEGO WARTOŚĆ , JEŚLI TAK TO ZA CO ONA ODPOWIADA ? :)
Taki kontest mały z braku czasu

Pozdrawiam Wiecej opisze jak bede miał chwile bo narazie tragedia czasowa jest

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 22 gru 2014, 02:52
autor: grzegorzewskipl
Oscyloskopu również nie mam :(

Co do konduktorów to moja ograniczona wiedza pozwala przypuszczać dwie rzeczy.

Pierwsza to taka, że dławik wykazuje pewien "opór" czyli impedancję i może spowodować, że "więcej" prądu popłynie do kondów, a zatem do trafa.

Druga jest taka, że w dławiku gromadzi się energia i kiedy tranzystory się przełączają mogą "wpompować" w obwód jeszcze impuls prądu.

Obie rzeczy zależą od indukcyjności.

Generalnie chcemy mieć rezonans więc tak sterujemy wartościami R, L i C żeby impedancja całego obwodu dążyła do minimum. A gdzie minimum to zależy czy obwód szeregowy czy równoległy. I tu dla mnie już jest ponad program czyli WYDAJE mi się, że indukcyjnością braną tu pod uwagę będzie trafo, a nie induktor. Jeśli jednak induktor to będzie to układ szeregowo-równoległy i znowu schody.

Wiem, że ciężko się to czyta i pewnie zabolało niektórych. Nie szczędźcie mi opierniczy jeśli się należy, ale przy okazji tłumaczcie! :)

pzdr.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ok, chyba mam przyczynę. Według moich zgrubnych obliczeń wychodzi na to, że rdzenie, które zastosowałem wysycą się przy ok. 0,3A więc może tu jest pies pogrzebany?? Jakie prądy śmigają przez te dławiki?

Obliczyłem, że najlepiej zastosować rdzenie Al=90-120nH i takie mam ale... jak na nie nawinąć 42 zwoje drutu 1mm^2? to będzie męka... i znowu zgrzyt bo nawet jeśli mi się uda tyle tam wepchnąć to zwoje będą zachodzić na inne zwoje i ten najprostszy wzór na indukcyjność mogę sobie wsadzić w kieszeń...

Jak myślicie?

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 22 gru 2014, 11:18
autor: Yuri
Poszukaj dławików na sklep.feryster.pl - widziałem tam tanio dławiki o odpowiedniej indukcyjności na prąd >=15A.

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 25 gru 2014, 23:14
autor: grzegorzewskipl
Dzięki Yuri. Problemu nie rozwiązałem, ale dowiedziałem się ciekawej rzeczy... mianowicie takiej, że pod dużym obciążeniem prądowym indukcyjność dławika znacznie spada. W międzyczasie dorwałem miernik indukcyjności (przystawka AVT) i zmierzyłem trochę dławików. Rezultaty potwierdziły to dosadnie.

Mianowicie duże dławiki na dobrym rdzeniu i nawinięte drutem 1mm^2 niemal idealnie trzymają się wzoru N= √ (indukcyjność/Al). Natomiast "mikro" dławiki takie podobne do rezystorów dają wskazania sprzeczne z zadeklarowaną wartością. Moim zdaniem ten generator prostokąta w tym mierniku to dla takiego mikrusa już obciążenie...

Teraz pytanie do autora (zrób mi prezent pod choinkę i odpowiedz chociaż tak lub nie :P).
Czy indukcyjność zastosowanych dławików mierzyłeś pod obciążeniem prądowym?

Jeśli tak to lipa, a jeśli mierzyłeś tak jak ja to znaczy, że coś innego spierniczyłem :(

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 26 gru 2014, 19:44
autor: Yuri
Najlepsze by były takie dławiki:

Obrazek

Ale nie mogę zdobyć drugiego takiego potwora do pary. :E
grzegorzewskipl pisze:Dzięki Yuri. Problemu nie rozwiązałem, ale dowiedziałem się ciekawej rzeczy... mianowicie takiej, że pod dużym obciążeniem prądowym indukcyjność dławika znacznie spada. W międzyczasie dorwałem miernik indukcyjności (przystawka AVT) i zmierzyłem trochę dławików. Rezultaty potwierdziły to dosadnie.
Zmiany są znaczne nawet dla dużych dławików i zazwyczaj podawane przez producenta, ale oznaczając dławik podaje się indukcyjność bez obciążenia. Popatrz chociażby na notę tego z mojego zdjęcia:

Obrazek

Teraz pytanie do kolegi Mania-ca:

Czy dławiki 150µH 12,5A nadałyby się i jak dobrać kondensatory/pierwotne wpinając bezpośrednio dwa trafopowielacze równolegle?

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 26 gru 2014, 20:40
autor: Mania-C
Witam
Dobra od początku mam chwile czasu w przerwie :D

Trafa CRT vs. TV nie zauważyłem tego by znacznie się różniły od siebie, wszystkie które sprawdzałem dają rade nawet i przy 60khz.

Pierwszy post odnośnie obliczeń tak ten wzór się z reguły sprawdza warunek ze nie wprowadzamy modyfikacji w formę rdzenia (np dodajemy szczeliny powietrzne wtedy możemy włożyć w buty wzór) z reguły preferował bym tu bardziej testy nawiniętych induktorów niż wszystko liczyć od początku.
Ja używam rdzeni Magnetics MPP 55930A2 Powercore rdzenie które sprawdzają sie przy konstrukcjach PFC / flyback (Patrz dokumentacja techniczna)
Taki rdzeń zastosowany w flybcku pełni funkcje filtra dolno przepustowego czyli ma za zadanie blokować wysokie częstotliwości z wzbudnika a zarazem tworzyć pewną impedancje która w skutek ograniczy moc wejściową do rezonatora.
Dobra a wiec w takim bądź razie jego wartość ma znaczenie w tej konstrukcji , podobnie jak dla pieców indukcyjnych (tych w wersji klasycznej) ma on wyhamować prąd ładowania kondensatora z wzbudnika.
idąc dalej tropem szeregowego lc i porównania do pieca indukcyjnego dotrzemy do takiej zależności jak tryb pracy czy to jest samowzbudny czy może oscylacyjny synchroniczny a może i nie synchroniczny. Nasz ZVS to klasyk samowzbudnej przetwornicy wiec będzie od nas chciał warunków by mógł pracować , a wiec należy mu zapewnić odpowiednią impedancje wejścia odpowiednią impedancje bloku LC , odpowiednie obciążenie.
Zacznijmy od końca to ostatnie jest niesamowicie ważne gdyż takie typy przetwornic dobrze sobie radzą z zmianami częstotliwości pod obciążeniem (tzw pływanie częstotliwości) ale słabo sobie radzą przy skrajnych obciążeniach i braku obciążenia. Brak obciążenia jest gorszy niż jego nadmiar z punktu widzenia przetwornicy jego brak spowoduje zatkanie w skutek brak/zbyt mały sygnał sprzężenia zwrotnego. Zatkanie i FAJERWERKI z tranzystorów murowane.
Nadmiar obciążenia jest wstanie wygenerować sygnał sprzężenia przekraczające kondycje elektryczne półprzewodników.
Blok LC i induktor należało by rozpatrzyć razem gdyż w LC ważne jest L(uH) i częstotliwość (odpowiednia ilość zwoi pozwoli ustawić odpowiednio punkt sprzężenia) a dla induktora jest ważna C(nF) i częstotliwość. A wiec L ostawmy tak jak autor przykazał w granicach 8-10zwoi daje to około 22uH która z C tworzy częstotliwość około 40khz.
induktor zaś powinien mieć przynajmniej 2razy tyle indukcyjności co L i być z materiału który łatwo się nie nasyca (może mieć szczelinę).
Dla czego 2 razy większą ktoś zapyta ?
A no jest to związane z filtrem częstotliwości jaka się tworzy w skutek przesunięcia fazy :) 2 razy więcej znaczy że filtr ktory sie stworzy będzie osadzony na częstotliwości rezonansu podzielonej przez 2. czyli według tego co opisują kalkulatory etd przy podwojeniu częstotliwości będziemy mieli spadek sygnału o -6db to wystarczy w zupełności.
Na filtr ma również wpływ rdzeń ale założył bym również że używamy rdzenia który jest w stanie pracować na tych częstotliwościach.
Bingo dc przechodzi ciągle, poziom rezonansu ciągle rośnie aż reaktywność się zrówna.
Jedziemy dalej dlaczego by nie założyć induktora o indukcyjności 1H a no możemy przecież. Eee BŁĄD co prawda możemy ale induktor wcale nie będzie zadowolony a układ LC wcale nie dostanie odpowiedniego prądu by dalej oscylować za skutkuje to zatkaniem kluczy.

ehh dlaczego pod obciążeniem ? normalnie induktory mierz

@Yuri
mógł by być końcu filtr jest impedancja też i nasycenie odsunięte od wyznaczonego minimum które przypomnę jest około 10A
Należy na to patrzeć znów od strony prądu przemiennego to jest Raz pół cyklu co znaczy ze w określonym czasie przez pół cyklu może być nie więcej jak 10A a w całym układzie LC teoretycznie i 1000A (oczywiście abstrakcja) ale pokazuje to, że w bloku wzbudnika a induktorze może być znaczna dysproporcja prądu.

@grzegorzewskipl
Lepszego induktora i rozkładu obciążenia Tobie trzeba


Podsumowanie 1
Trafopowielacze muszą tworzyć równe obciążenie dla trafa dystrybucyjnego impedancja również musi być zbliżona. Trafo dystrybucyjne może być jakie kol wiek byle by pracowało w wyznaczonych częstotliwościach. Najlepiej rozebrać jeden trafopowielacz i na jego rdzeniu nawinąć taki transformatorek na początek do testów.
Dla obcieczeń możemy założyć że trafo jest idealne i nic nie wnosi do układu później utrudnimy sobie :)

Podsumowanie2
ja używam tego miernika za 100zł i radzi on sobie do 20uH a później rośnie znacznie tolerancja błędu
chyba nic nie pominąłem ale jak coś to pisać w końcu ja tez sie uczę :) jak każdy

Pozdrawiam

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 26 gru 2014, 20:51
autor: Yuri
Zatem, jeżeli dobrze rozumiem, mogą być to dławiki na rdzeniu proszkowym tak, jak w układzie Mazzilliego, nie musi to być ferryt?

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 27 gru 2014, 08:08
autor: grzegorzewskipl
Nie no teraz już zastanawiam się czy ktoś mi czegoś nie dosypał to napoju...

Dławiki 170uH. Rdzeń trafa dystrybucyjnego 22uH nie działa, układ bierze 0,22 A. Rdzeń z trafopowielacza 24uH nie działa, układ bierze zero A i wszystko zimne po czym zaczyna brać 18 A i mosfety robią się gorące.
Po odłączeniu prądu, wystygnięciu mosfetów i ponownym włączeniu układ bierze zero A. Mosfety są ok. WTF? To jest prosty do zmontowania układ. Czuję się już jak głąb...

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 27 gru 2014, 11:20
autor: lodzik1990
Do uruchomienia takiej przetwornicy niezbedny jest oscyloskop bo na oko to już nie jeden padl:-)

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 28 gru 2014, 00:10
autor: Mania-C
@grzegorzewskipl
opisujesz jak mniemam sytuacje gdzie masz tylko podłączone trafo dystrybucyjne a później trafo dystrybucyjne + jeden trafopowielacz ?
Zmieniłeś induktory ?

Zróbmy mały test podłącz przez rezystory np. 10k diodę LED do wzbudnika (układ LC) obie diody odwrócone odwrotnymi kierunkami do siebie. zobaczymy czy jest oscylacja w wzbudniku czy coś mu jeszcze nie pasuje.

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 28 gru 2014, 11:48
autor: Yuri
IMHO lepiej te diody wpiąć tak, inaczej przekroczymy ich napięcie wsteczne a to nie jest dobre zjawisko.
34647567.png
34647567.png (1.72 KiB) Przejrzano 3016 razy
Wiem, czepiam się. :)

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 28 gru 2014, 13:04
autor: lodzik1990
Ja bym raczej widział takie rozwiązanie:

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 28 gru 2014, 13:27
autor: Yuri
Tu akurat przekombinowałeś, dodatkowo 1n4007 przy kilkudziesięciu kHz? One nie są raczej do obwodów HF...

Re: [DIY] ZVS FLYBACK Reverse by MANIA-C

: 28 gru 2014, 13:39
autor: lodzik1990
Nikt nikomu akurat nie kaze stosowac takich diod jak na schemacie.