Strona 1 z 3

Moje cewki tesli.

: 3 sie 2015, 20:14
autor: Rico
Witam.
Jakieś osiem miesięcy temu "zaraziłem się" tematem HV.
Postanowiłem więc uruchomić pierwszą, średnią cewkę tesli.
Chociaż głównym tematem tego postu będzie budowa mojej drugiej, większej cewki tesli, chciałbym pokazać mniejszą...
Wymiary:
Wtórne-wys.40cm, śr.16cm, DNE-0,6mm
Pierwotne-9 zwojów rurką 8mm typu spodek pod kątem 30 stopni
Transformator zasilający-NST 9000V, 450W
Kondensator-MMC

I kilka obrazków z działania. Tak na początek. ;-)
Tesla_6177B.jpg
Tesla_6191B.jpg
Tesla_6198B.jpg
Teraz czas na coś większego. :-)

Re: Moje cewki tesli.

: 4 sie 2015, 08:16
autor: slu_1982
Ładnie, ale czemu nie pokazałeś całości ?
Z czego będzie zasilona ta większa ?

Re: Moje cewki tesli.

: 4 sie 2015, 09:13
autor: Rico
Dużą spróbuję na początku większym NST 714 W. Wiem, że to mało ale widziałem kilku gości co zasilali cewkę 2m, 800W i wyszło całkiem nieźle.Najwyżej jak efekt będzie słaby to pomyślę o czymś większym. :)

Mała cewka miała być tylko wstępem do budowy dużej. :D

A teraz wymiary dużej:
Wtórne-śr.20cm, wys.90cm, DNE-0,55mm
Pierwotne(płaska spirala)-11 zwojów rurką 8mm
Kondensator-MMC,180nF


PS:Oczywiście nie będę jak niektórzy na forum, którzy wszystko zrobili sami :) ... korzystałem z pomocy d3211 :D

Re: Moje cewki tesli.

: 4 sie 2015, 15:06
autor: Yuri
Pokaż resztę tej cewki, na razie odsłoniłeś nam tylko kawałek. ;)

Re: Moje cewki tesli.

: 5 sie 2015, 11:15
autor: Rico
Oto zdjęcia całej cewki :D

Re: Moje cewki tesli.

: 7 sie 2015, 18:04
autor: Rico
Uzwojenie wtórne nawinąłem na ok. metrowej rurze PCV o średnicy 20 cm drutem 0,55 cm.
Cewka ma wysokość 90 cm.
nawijanie 1.jpg
Oczywiście nawijałem ręcznie.
Oczywiście nawijałem ręcznie.
Gotowa cewka.
Gotowa cewka.
Cewkę polakierowałem zielonym akrylem. :mrgreen:
green.jpg

Re: Moje cewki tesli.

: 9 sie 2015, 12:40
autor: Yuri
Ładna konstrukcja. :) Dawno nie widziałem iskiernikowej cewki na MMC - moim zdaniem pomysł o niebo lepszy od kondów domowej roboty.

Nowa cewka też się fajnie zapowiada - zielony rezonator dobrze wygląda, sam o takim myślałem. ;) Jak zapewnisz jej dobre zasilanie będzie nieźle dawać. :)

Re: Moje cewki tesli.

: 9 sie 2015, 17:24
autor: slu_1982
No, ja czekam i kibicuję. Bardzo chcę zobaczyć efekt końcowy. Mam nadzieję że do Toroidu również się przyłożysz ;)

Nie myślałeś o połączeniu czterech sztuk transformatorów z mikrofalówki, mógłbyś każde obciążyć podobnie, do 800W na transformator, to już by było 3200W. Należy jedynie odpowiednio połączyć transformatory, np. cztery szeregowo, punkt masy na środku, i miałbyś ok. 8KVAC, dodając prostownik i kondensator filtrujący dodatkowo podskoczyło by jeszcze napięcie wyjściowe, ew. zastosować podwajacz napięcia :)

Re: Moje cewki tesli.

: 9 sie 2015, 18:06
autor: Rico
Dzięki.Cały czas się uczę...od najlepszych :D

A więc lecimy dalej...
Toroid zrobiłem z rury wentylacyjnej o średnicy 16 cm.
Średnica zewnętrzna torusa ma 55 cm.
Rurę umocowałem na dwóch podkładkach do doniczek skręconych śrubą
Mniej więcej wygląda to tak jak felga w samochodzie tylko zamiast opony jest rura. :)

Zdjęcia toroidu przedstawiam poniżej.

Re: Moje cewki tesli.

: 9 sie 2015, 18:14
autor: Rico
Od razu mogę pokazać podstawę do cewki zrobioną z trzech płyt meblowych 18 mm. 50 X 50 cm.
Całość zmontowałem na czterech chromoniklowych rurkach o długości 50 cm i DNE 250 mm.

Re: Moje cewki tesli.

: 9 sie 2015, 18:20
autor: Rico
Niedawno przyszedł NST.
Wymiary:
170 mA
4200 V
714 W
NST.jpg
Na początku myślałem o trafach z mikrofali, ale przyznam trochę się cykam takiego natężenia :lol:
Macie jakieś pomysły żeby takie cztery trafa zabezpieczyć ?
Czy są jakieś inne trafa które mają natężenie poniżej 400mA ale dość dużą moc (takie od 700 W) ?

Re: Moje cewki tesli.

: 11 sie 2015, 00:09
autor: grzegorzewskipl
Taki transformator ma dużo więcej niż 700W z tabliczki znamionowej :) 700W to jest podane do pracy ciągłej z neonami. Na zwarciu potrafi dać dwa razy tyle :D oczywiście po 5 minutach jest gorący, ale i tak trafa od mikrofali się do tych fartów nie umywają.

Takie od mikrofali owszem da 800W, ale szybciutko robi się gorące i uzwojenia zaczynają dymić. Za to farciki pod takim obciążeniem pracują całą noc "dzień w dzień" po kilkanaście lat, a potem ktoś je do cewki instaluje i dalej mielą :D

Re: Moje cewki tesli.

: 11 sie 2015, 02:38
autor: lodzik1990
Kolego to nie te czasy, że cos robione jest z zapasem. W przypadku traf produkowanych przez spoldzielnie inwalidow mozna smialo przyznac że szlo takie przeciazac, a no dlatego że posiadaly w swej budowie regulowany rdzen (zwore). Obecnie oszczedza się na materialach, zamiast miedzi pakowane jest aluminium. Dlatego też trafa sa takie a nie inne: maly przekroj okna rdzenia i w dodatku mniejsza ilosc zwojow na 1V.

Re: Moje cewki tesli.

: 11 sie 2015, 09:55
autor: slu_1982
Hahaha "pracują całą noc dzień w dzień" :D Ja kiedyś, tzn przy montażu instalacji wysoko napięciowej w CNK trafilem podobny NST tyle że z dołu można było odkrecic klapke a tam Przetwornica :D

Re: Moje cewki tesli.

: 13 sie 2015, 17:41
autor: grzegorzewskipl
lodzik1990 pisze:Kolego to nie te czasy, że cos robione jest z zapasem. W przypadku traf produkowanych przez spoldzielnie inwalidow mozna smialo przyznac że szlo takie przeciazac, a no dlatego że posiadaly w swej budowie regulowany rdzen (zwore). Obecnie oszczedza się na materialach, zamiast miedzi pakowane jest aluminium. Dlatego też trafa sa takie a nie inne: maly przekroj okna rdzenia i w dodatku mniejsza ilosc zwojow na 1V.
Nie masz racji. Po pierwsze te farty są stare, a po drugie sprawdzałem to o czym napisałem, a nie wyssałem z palca. Miałem podobny Farta tylko na 9kV bodajże.
Oszczędność materiału owszem, ale do pewnego stopnia. W mikrofali trafo pracuje w krótkich przedziałach czasu więc się nie szczypią nawet z aluminiowymi uzwojeniami. Ten transformator jest 3 razy większy i 3 razy cięższy niż trafo z mikrofali przy tej samej mocy. To jest kloc, który (w przeciwieństwie do MOTa) 700W daje z palcem w dupie na długich dystansach i nie protestuje :)

Slu ja też się kiedyś na taki syf naciąłem :( na dodatek okazało się, że ma zabpieczenie przedracą bz obciążenia i przed przeciążeniem :evil: ile ja się namęczyłem żeby drabinkę Jakubowa uruchomić tym dziadostwie :lol:

Re: Moje cewki tesli.

: 13 sie 2015, 21:48
autor: Rico
Skoro są różne poglądy na temat mocy tego transformatora, to o jakiej pojemności kondensator powinienem zastosować ?

Re: Moje cewki tesli.

: 14 sie 2015, 13:07
autor: grzegorzewskipl
Sprawdź ile możesz wycisnąć z tego trafa i na jakim dystansie. Wepnij się z amperomierzem i obciążaj coraz bardziej, aż stwierdzisz że to jest to :)
Jeśli cewkę będziesz katował nie dłużej niż 15min, a potem dasz odpocząć to moim zdaniem wyrwiesz sporo więcej niż 700W.

Chyba, że chcesz w domu wymienić żarówki na cewkę + jarzeniówki to zachowaj margines bezpieczeństwa :lol:

Re: Moje cewki tesli.

: 15 sie 2015, 09:07
autor: Rico
Uzwojenie pierwotne zrobione :D .Użyłem miedzianej rurki o średnicy 8mm do instalacji LPG.
Całość ustawiłem na wyciętych płytkach z pleksi o grubości 10mm.
14.jpg
12.jpg
13.jpg
PS : grzegorzewskipl miał rację. To NST na zwarciu i na autotrafie 250V wyciąga ok. 925 W.

Re: Moje cewki tesli.

: 15 sie 2015, 10:20
autor: piglet11
Bardzo ładnie :)
Będziesz musiał mi pokazać na żywo jak działa :D

Re: Moje cewki tesli.

: 16 sie 2015, 00:15
autor: Mania-C
Witam nowego HVtowca

NOO ładnie się patrzy na taki kanon :) oko cieszy bezpiecznej zabawy, pamiętaj o bhp przy pracy z HV

BTW
koledzy/koleżanki (jeśli czytają) przecież zawsze można użyć balast który skutecznie obetnie dostarczaną moc w końcu to klasyka tematu i wszystkie chwyty dozwolone :)
a MOT jako balast spisuje się świetnie

(taki balast dosłowny też jest świetny bo trochę waży - więc śmiało możesz użyć w konstrukcji dzięki czemu na pewno TC nieodfrunie nawet przy silnym wietrze) JOKE ;)

Pozdrawiam