Moja pierwsza SSTC

Półprzewodnikowa cewka Tesli (ang. Solid State Tesla Coil). W odróżnieniu od klasycznego transformatora Tesli iskrownik został zastąpiony obwodem elektronicznym dzięki czemu do pracy nie wymaga wysokiego napięcia.
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Witam.
Od kilku tygodni czytam posty na tym forum i przeszukuje internet żeby pogłębić chociaż trochę swoją wiedzę teoretyczną na temat SSTC. Najwięcej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania znalazłem tutaj, aczkolwiek kilka jeszcze muszę zadać.

Ponieważ jestem elektrykiem to nie posiadam tak dużej wiedzy na temat elementów elektronicznych jak większość tutejszych forumowiczów stąd też moje pytania:

1. Czy tesla zbudowana według tych schematów ma prawo poprawnie działać? Jeżeli nie to co należało by zmienić?
interrupter
interrupter
układ sprzężenia zwrotnego
układ sprzężenia zwrotnego
drivery.
drivery.
Tutaj raczej zastusuje TC4421 i TC4422
półmostek
półmostek
2. Jakie diody Shottkiego i kondensatory wybrać do półmostka jeżeli cewka ma być audio modulowana?


Jak narazie to chyba wszystko co chciałbym wiedzieć. Będę starał się na bieżąco aktualizować moje poczynania z tym urządzeniem.

Aha. Co sądzicie o wykorzystaniu uniwersalnych płytek THT do montażu? Akurat mam kilka takich :)
Awatar użytkownika
slu_1982
Administrator
Posty: 560
Rejestracja: 5 kwie 2010, 17:49
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: slu_1982 »

Jak chcesz to poczekaj z tydzień i opublikuję PCB z opisem i schematem sterownika SSTC. Sprzężenie na transformatorze, przerywanie zrealizowane na bramce AND :)
Na Gadu-Gadu nie udzielam żadnych porad związanych z elektroniką ani chemią.
Do tego służy forum !!
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Sprzężenie na transformatorze? chodzi Ci o przekładnik prądowy?
Zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem, ale stwierdziłem, że antena jest prostsza w wykonaniu, mniej estetyczna ale prostsza :)I jeszcze gdzieś niedawno czytałem, że ktoś miał problem z zestrojeniem cewki na przekładniku. Nie chcę tutaj ingerować w Twój projekt - to są takie moje luźne przemyślenia, może błędne, ale tak jak pisałem wcześniej TC interesuje się od kilku tygodni a moja wiedza ogranicza się do czysto teoretycznej.
Jeszcze jedno. Na jakim module budujesz przerywacz?
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: Mania-C »

TrFB nie jest aż tak konieczny do pierwszej SSTC. Wydaje mi się ze lepiej by kolega się skupił na sterowaniu odpowiednim tranzystorów bo schematy są nie kompletne, poczytał temat HVmana o sprzężeniu uzwojeń i zakupił parę WIM'ów niż dokupywał nie tanie rdzenie do TrFB. Zapytam tylko jeszcze czy kolega ma oscyloskop ?

PS. do Slu .. z chęcią obejrzeć projekt nowej SStki i zobaczę cóż Pan wymodził :)
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Własnego oscyloskopu nie posiadam, ale w sąsiedztwie mieszka elektronik. Dostępu cały czas bym nie miał, ale myślę, że przebiegi będzie można oglądnąć.
admin

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: admin »

Mania-C, tak żeś napisał posta, że nie wiem o co chodzi :D
Awatar użytkownika
slu_1982
Administrator
Posty: 560
Rejestracja: 5 kwie 2010, 17:49
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: slu_1982 »

Cześć.

Ja zrozumiałem o co chodzi, może byłem w takim stanie podczas czytania jak maniac podczas pisania- śpiący i zmęczony :|

Podstawowy sterownik bez udziwnień. Podsyłam schemat ideowy:
SSTC BASIC DRIVER SCH
SSTC BASIC DRIVER SCH
Teraz schemat montażowy:
SSTC BASIC DRIVER PCB1
SSTC BASIC DRIVER PCB1
Na czerwono zaznaczone są zworki bądź połączenia które niestety należy wykonać od strony padów za pomocą kynaru. Jest to wersja 1.0 podstawowego sterownika SSTC jak już wspomniałem. Komu nie pasuje sprzężenie za pomocą przekładników prądowych może wstawić sobie antenę ot co :D CON2 będzie złączem goldpinowym bo tak mi się spodobało :D CON4 jest gniazdem RCA montowanym na PCB. U1, U2, U5, U6 to zwykle TO-220 zmontowane na radiatorach nasuwanych typu :
radiatorto220.jpg
radiatorto220.jpg (5.95 KiB) Przejrzano 5985 razy
Stąd te duże prostokąty.

No i to co interesuje niektórych najbardziej czyli PCB do druku w PDF-ie:
Multilayer Composite Print.pdf
PCB
(71.09 KiB) Pobrany 577 razy
Na koniec dodam że to jest pod projekt BISSTC :)

Pozdrawiam zimno :lol:
Na Gadu-Gadu nie udzielam żadnych porad związanych z elektroniką ani chemią.
Do tego służy forum !!
admin

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: admin »

Nie no też zrozumiałem, ale jednak prosiłbym trzymać jakieś konwencje i nie stosować skrótów nie wiadomo skąd. Tu czytają też nowi, niekoniecznie muszą załapać, że TrFB to transformer feedback (przynajmniej tak to zrozumiałem).

Co do schematu, naprawdę warto zamiast obudów bramek logicznych, stosować ich symbole - znacznie poprawia to czytelność i łatwiej analizować taki układ. Myślmy o innych użytkownikach, nie przesadzajmy ze skrótami myślowymi - to, że my wiemy i coś dla nas jest oczywiste nie znaczy, że innym wydaje się takie same (a nawet nam samym po pewnym czasie). Bądźmy profesjonalni, bo zginiemy w odmętach internetu ; )
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Jeżeli dobrze zinterpretowałem schemat to:
con1- wejście transformatorka zasilającego
con3- wyjście na GDT
con4- wejście interruptera
Nie wiem tylko do czego są con2, con5 i con6

Reszta po przeczytaniu kilku katalogów jest w pełni jasna :D
Duży plus dla Ciebie Slu.
admin

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: admin »

Wydaje mi się, że jest tak:

con1: zasilanie
con2: wejście sprzężenia (antena, CT)
con3: GDT
con4: interrupter
con5: ominięcie, poprzez zwarcie zworki, prostownika CT gdy stosujemy antenę
con6: ominięcie, poprzez zwarcie zworki, rezystora 10 Ohm

Po co wyjścia bramek AND są ściągnięte do masy poprzez rezystory? Nie widzę w tym sensu, oprócz dodatkowych rezystorów i marnotrawienia energii. Łańcuch negatorów w HC14, niepotrzebne dodatkowe opóźnienie, do tego niepotrzebne ściągniecie nieużywanych wejść do masy poprzez rezystory, wystarczy bezpośrednio. Rezystor R7 za diodą LED wydaje się dość mały i niepotrzebnie będzie obciążał wyjście interruptera. Brakuje mi też kondensatorów odsprzęgających przy driverach TC4422.

Osobiście zamiast dwóch scalaków użyłbym tylko jednego, np. 74HC132 (poczwórna 2 wejściowa bramka NAND z wejściami Schmitta).
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: Mania-C »

Oj koledzy niestety to było dokładnie tak jak Slu pisze ... "...może byłem w takim stanie podczas czytania jak maniac podczas pisania- śpiący i zmęczony :| " ostatnio praca mnie dobija.
HVman chciałem uprościć , myślałem ze będzie czytelniej/logiczniej dla autora niż "CT" :D obiecuje poprawę slangu technicznego :)

Jestem za HVmanem co do HC74 lepiej je zmostkować masz mniejszy czas przełączeń i więcej prądu masa / źródło (sinc/source current)... jeśli ktoś będzie chciał działać przy większych częstotliwościowych to się przyda. Oczywiście kądziołki też się przydadzą :)
Logika - 1k - masa to był taki trik by nie wprowadzać masy bezpośrednio do układu, zwiększało to pojemność wejść poprzez niską rezystancje = dodatkowe oscylacje etd. ale ma to znaczenie tylko przy dużych częstotliwości (problem zaczyna mieć znaczenie powyżej paru mHz) .. ale czy ta konstrukcja ma pracować na paru mhz ? :) wiec można by minąć
Awatar użytkownika
slu_1982
Administrator
Posty: 560
Rejestracja: 5 kwie 2010, 17:49
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: slu_1982 »

Obrazek

Wiem że oczy bolą i przepraszam za jakość. Zdjęcie przedstawia prawie złożony sterownik. W PCB jest błąd bo raster kondensatora odcinającego składową stałą wynosi 22mm a powinien wynosić 28m ... Pozostaje poszukać kondensator o prawidłowym rastrze, chyba nie będzie problemu. Co do posta Mania-c czyli piętro wyżej się zastosuje przy drugiej wersji sterownika. Mam nadzieje że powstanie uniwersalny sterownik z którego wszyscy mogli by korzystać :D
Na Gadu-Gadu nie udzielam żadnych porad związanych z elektroniką ani chemią.
Do tego służy forum !!
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Ja na jakiś czas muszę odstawić projekt na bok. Pracuje po 10 godzin i nawet nie mam kiedy po części skoczyć do sklepu bo już pozamykane wszystkie :( Myślę, że w sierpniu zacznę na nowo przygodę z cewką
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Korzystając z wolnego czasu w weekend postanowiłem zrobić schemat driverów na podstawie schematu slu_1982 oraz wykorzystując porady hvman'a . Zastosowałem jeden układ scalony z wbudowaną bramką AND oraz schmittami, dodałem kondensatory odsprzęgające do TC4422. Jeżeli tylko będę wiedział, że układ jest prawidłowy to w następnym tygodniu może będzie mozaika PCB z opisem :D
tesla driver.JPG
Awatar użytkownika
R.M.
***
Posty: 69
Rejestracja: 30 lis 2011, 02:00

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: R.M. »

Kilka poprawek ;

Zamiast D11,D12, D20,D9 możesz dać jednego transila dwukierunkowego np: 1.5KE6.8CA .
Załączniki
tesla driver.JPG
tesla driver.JPG (35.2 KiB) Przejrzano 5859 razy
Ostatnio zmieniony 23 lip 2012, 20:10 przez R.M., łącznie zmieniany 1 raz.
admin

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: admin »

Dodaj jeszcze kondensator odsprzęgający do TC4421 i 7815. Rezystor 1M może uniemożliwić lub utrudnić start oscylacji w tym układzie i jeśli już to bym podciągnął go do zasilania.
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

Prosiłbym o polecenie jakiegoś programu do projektowania PCB bo w Eagle'u nie da rady się zmienić wielkości padów a w chwili obecnej są one wielkości ok 1mm, więc lutowanie byłoby trudne to po pierwsze, a po drugie nie mam pojęcia jak wrzucić mozaike do PDF'a :( ( tylko nie protel bo tego kombajnu nie ogarniam :) )

Aha. W jakim celu jest ten rezystor 1M? i o które zasilanie Ci chodziło?
admin

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: admin »

No masz KiCada np. Inne jak Altium, Cadstar itp to kombajny więc pewno ci nie podpasują.

Rezystor 1M pociągnięty do 5V. Dzięki niemu zmiana stanu interruptera spowoduje pobudzenie mostka do oscylacji. Teoretycznie śmieci w eterze, głównie 50 Hz, wyzwoliły by oscylacje, ale u mnie bywało z tym różnie.
darrot
Posty: 8
Rejestracja: 2 lip 2012, 13:24
Lokalizacja: Michałowice/ Kraków

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: darrot »

dzięki za programy. Znalazłem już jak zapisać plik z eagle'a w PDF, a wielkość padów jakoś przeżyje. Wezme mniejszą lutownice i grot, do tego jakaś lupa i będzie ok. A co do grubości ścieżek to moge zrobić wszystkie takie same np: 0.16mm^2 ?
admin

Re: Moja pierwsza SSTC

Post autor: admin »

Niby można sobie ustawić minimalną wielkość ścieżek, padów i innych wymiarów, ale to i tak mało. Trzeba patrzeć w DRC.
ODPOWIEDZ