Spalenie GDT?
: 29 cze 2017, 23:32
Witam serdecznie.
Ze względu na brak bezpiecznika przy autotransformatorze spowodowałem jego "wybuch"( nie jestem w stanie ocenić czy jest wciąż sprawny, ma przepaloną około 1/8 zwoi). Wynikiem tego było zepsucie tranzystora. Gdy podłączyłem inny autotransformator (Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że nie działa jeden z MOSFETów) zaczął dymić się rezystor na bramce. Do tego czasu GDT jeszcze działało, słychać było jego typowy dźwięk. Jednak po wymienieniu tranzystora, rezystora, GDT po włączeniu nie buczy. Prowizoryczne sprawdzałem muktinetrem napięcie między poszczególnymi elementami i wszystkie się zgadzały ale GDT wciąż nie buczy. Mogę wyeliminować to, że jakiś z elementów na sterowniku jest niesprawny? Czy wymienienie rdzenia i ponowne nawinięcie GDT pomoże?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi!
Ze względu na brak bezpiecznika przy autotransformatorze spowodowałem jego "wybuch"( nie jestem w stanie ocenić czy jest wciąż sprawny, ma przepaloną około 1/8 zwoi). Wynikiem tego było zepsucie tranzystora. Gdy podłączyłem inny autotransformator (Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że nie działa jeden z MOSFETów) zaczął dymić się rezystor na bramce. Do tego czasu GDT jeszcze działało, słychać było jego typowy dźwięk. Jednak po wymienieniu tranzystora, rezystora, GDT po włączeniu nie buczy. Prowizoryczne sprawdzałem muktinetrem napięcie między poszczególnymi elementami i wszystkie się zgadzały ale GDT wciąż nie buczy. Mogę wyeliminować to, że jakiś z elementów na sterowniku jest niesprawny? Czy wymienienie rdzenia i ponowne nawinięcie GDT pomoże?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi!