Strona 2 z 7

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 14 gru 2015, 22:18
autor: IRFP460
@grzegorzewskipl - jutro policzę

@Yuri - tak, to ten złom, i wiem, że się nie nadaje, ale przynajmniej pozwala mi sprawdzić czy jakikolwiek sygnał jest generowany... a lepszy oscyloskop zamierzam zaraz kupić i jestem w trakcie poszukiwań (sugestie?).

Płytka półmostka:
Obrazek

Mostek greatza dałem 800V 25A.
W jakiś bezpiecznik się bawić? Ale to już poza płytką...

Ścieżki całe ocynować by lepiej znosiły większe prądy?
Obrazek

Czy taki radiator starczy? Nie zamierzam na razie na długo odpalać. No i MOSFETy i diody będą musiały mieć lekko przekrzywione nóżki.
Obrazek

Obrazek


GDT:
Obrazek Obrazek
Jakieś uwagi? Jeszcze mam laminat więc mogę wytrawić kolejną jak tu jest coś nie tak.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 00:00
autor: grzegorzewskipl
Tak pocynuj. Radiator wystarczy na 30 sekund. Zamontuj wiatrak to może zdążysz sprawdzić przebiegi :)

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 20:05
autor: IRFP460
Dobrze, pocynuję ścieżki.
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

Przyszły dzisiaj częsci, więc dokończyłem moduł zasilacza:

Obrazek


Również wlutowałem diody 1N5818 do drivera:

Obrazek

Pytanie 1: Czy mogę ten kondensator od GDT dać 2.2uF ale 275V MKP? Nie mam innego na ten moment a on mi blokuje prace...

No i tu halfbridge - diody szybkie, dałem jednak BYV29 (sprawdzi ktoś, czy są OK?) i dla nich małe radiatorki:

Obrazek
Obrazek
I ten nieszczęsny radiator... który z nich najlepszy? Ale chyba docelowo dokupię jakiś większy, tylko nie wiem jak dopasować.

Co do halfbridge - nie mam jeszcze oscyloskopu, więc uznałem, że chyba obiorę bezpieczną trasę - klasyczne IRFP460.
Pytanie 2: Czy użycie IRFP460 zamiast tych egzotycznych MOSFETów które niewiadomo skąd wytrzasnął Yuri jest lepszym rozwiązaniem? Do nich rezystor bramkowy chyba jest już dobrze dobrany, nie?


PS: Z ciekawości podłączyłem nawijane teraz uzwojenie (to drutem 0,35 na rurze 11cm) do mojej starej SSTC (też z antenką, robiłem ją dawno temu ale jakość pozostawia wiele do życzenia), którą zasilam z zasilacza impulsowego 110V i efekty przerosły moje oczekiwania:
http://filmy.elektroda.net/26_1450292402.mp4
[film]http://filmy.elektroda.net/26_1450292402.mp4[/film]

Takie pierwotne zrobiłem - nie mam grubszego drutu na tyle, może być taki cienki?
Obrazek
To raptem 110V i jakieś parędziesiąt W...

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 21:32
autor: grzegorzewskipl
Pytanie 1 możesz
Pytanie 2 zastosuj te których mniej szkoda w razie awarii

Diody byv29 na jakie napięcie? (jest kilka rodzajów)

Drut za cienki, ale na razie może być :) ogranicza prąd w obwodzie :D

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 22:04
autor: IRFP460
grzegorzewskipl pisze: Pytanie 2 zastosuj te których mniej szkoda w razie awarii
No niby ale chyba do IRFP460 wiadomo jaki bramkowy dać a do tego nowego bym musiał mieć oscyla.... ale idk..
grzegorzewskipl pisze: Diody byv29 na jakie napięcie? (jest kilka rodzajów)
Nie mam pojęcia, wiem tyle co na obudowie jest.

Doradzi ktoś co z tymi radiatorami, bo jutro lutuję i robię pierwsze odpalenie?
Wiatraczek od ATXa mogę zasilić z tego samego co 12V NE555 czy on będzie siać zakłócenia i dać osobny zasilacz?

I do tego pytanie teoretyczne:
Obrazek
który potencjometr tutaj reguluje czas wyłączony? Tzn. pytam bo chcę na pierwszych testach ustawić całość tak, by było długo OFF, a krótko ON...

W sumie tyle... niby jeszcze ten tantalowy nie przyszedl co go chcę wlutować koło driverów, ale nie wiem niby co on daje, skoro 100nF odsprzęgający niby czyści wszystkie szpile

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 22:12
autor: Yuri
100nF tylko usuwa z szyn zasilania śmieci w.cz, sam ma za małą pojemność. Dopiero tantal stanowi wystarczający rezerwuar energii aby zaspokoić zapotrzebowanie driverów na gwałtowne impulsy dużego prądu, dlatego jest dość istotny.
I oba drivery powinny mieć po takim tantalu (lub MLCC) w miarę możliwości bezpośrednio na ich pinach zasilania.

W takim połączeniu 100k reguluje toff, 10k ton. Ustawienie potencjometru na większą rezystancję = wydłużenie czasu.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 22:20
autor: IRFP460
Yuri pisze:100nF tylko usuwa z szyn zasilania śmieci w.cz, sam ma za małą pojemność. Dopiero tantal stanowi wystarczający rezerwuar energii aby zaspokoić zapotrzebowanie driverów na gwałtowne impulsy dużego prądu, dlatego jest dość istotny..
Takie rzeczy widać na oscyloskopie?
Yuri pisze: I oba drivery powinny mieć po takim tantalu (lub MLCC) w miarę możliwości bezpośrednio na ich pinach zasilania.
Na razie będzie jeden jak widać na moim layoucie - jak coś walnie to przerobię jeszcze płytkę, zapas części mam, wszystkiego brałem po kilka sztuk.

Yuri pisze:W takim połączeniu 100k reguluje toff, 10k ton. Ustawienie potencjometru na większą rezystancję = wydłużenie czasu.
W sumie logiczne, że większy toff, i czegoś takiego się domyślałem - ale dziękuję za potwierdzenie.


Chyba zdecyduję się na IRFP460 i 10 Ω , ale jeszcze czekam aż dowiozą diody Zenera i rezystory..

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 16 gru 2015, 22:41
autor: Yuri
Powinno być widać (oscylacje, szpile, spadki napięcia).

Jak chcesz na ślepo, to daj IRFP460 i rezystor 10Ω z diodą domykającą. Zawsze to większa "pewność".

Na tych diodach nie jest napisane nic prócz byv29?

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 00:07
autor: IRFP460
Yuri pisze:Powinno być widać (oscylacje, szpile, spadki napięcia).
Chyba rzeczywiście dam więcej nawet niż zamierzałem ale jakiś kupię, bo na wyczucie to nie ma większego sensu...
Yuri pisze: Na tych diodach nie jest napisane nic prócz byv29?
Przyjrzałem się i to jest BYV29-400. Czyli 400V... więć owinny dać radę

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 01:38
autor: Mania-C
heh z tymi irfp460 i rezystorami 10R jest tak jak z toaletą bez wody w spłuczce :D Przecież Yuri musisz jeszcze znać częstotliwość by ocenić to relatywnie.
Dioda zaporowa dobrana na styk nie dobrze , grozi katastrofą bo Twój odstęp nawet nie wynosi 100V.
Twoje mosfety mają napięcie przebicia 500V, wiec jeśli diody mają je chronić to nie mogą same mieć mniej jak 500V bo to za mały odstęp od wyprostowanego napięcia jakie sie pojawi na tych półprzewodnikach.
Poprawiam Grześka radiator starczy na 29s o ile wszystko pójdzie dobrze i będzie małe wypełnienie na intku

Co do drutu jest tragiczny niema obok castoramy co byś kupił parę materów normalnej linki ?

Sukcesów

Pozdrawiam

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 03:30
autor: IRFP460
Mania-C pisze:heh z tymi irfp460 i rezystorami 10R jest tak jak z toaletą bez wody w spłuczce :D Przecież Yuri musisz jeszcze znać częstotliwość by ocenić to relatywnie.
Właśnie nie wiem do końca jak to jest, zawsze każdy robi z oscyloskopem czy te 10R się sprawdza?
Oscyloskop z karty dźwiękowej (mam kompa do zezłomowania więc może się uszkodzić) by pomógł, zanim wybiorę lepszy?
Mania-C pisze: Dioda zaporowa dobrana na styk nie dobrze , grozi katastrofą bo Twój odstęp nawet nie wynosi 100V.
Twoje mosfety mają napięcie przebicia 500V, wiec jeśli diody mają je chronić to nie mogą same mieć mniej jak 500V bo to za mały odstęp od wyprostowanego napięcia jakie sie pojawi na tych półprzewodnikach.
Ok, jasne, jeszcze ich i tak nie wlutowałem. Tyle, że chciałbym całość odpalić w dość krótkim czasie.
Mania-C pisze: Poprawiam Grześka radiator starczy na 29s o ile wszystko pójdzie dobrze i będzie małe wypełnienie na intku
Wypełnienie zamierzałem dać na najmniejsze, dlatego o te potencjometry wcześniej pisałem, ale jak tak jest źle z tym radiatorem to niedobrze... raczej lepszego-pasującego nie wymontuję znikąd, a zamawianie z sieci to kolejne opóźnienia.
Mania-C pisze: Co do drutu jest tragiczny niema obok castoramy co byś kupił parę materów normalnej linki ?
Co z nim nie tak, możesz sprecyzować? Nie znam się, ale zamierzam nawijać drugie uzwojenie o mniejszej częstotliwości rezonansowej na rurze o średnicy 7cm, więc dobrze byłoby wiedzieć co kupować.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 11:34
autor: Yuri
Mania-C pisze:heh z tymi irfp460 i rezystorami 10R jest tak jak z toaletą bez wody w spłuczce :D Przecież Yuri musisz jeszcze znać częstotliwość by ocenić to relatywnie.
Wiem, ale przecież w obcej sytuacji i tak strzelamy na ślepo... :)
IRFP460 pisze: Właśnie nie wiem do końca jak to jest, zawsze każdy robi z oscyloskopem czy te 10R się sprawdza?
Oscyloskop z karty dźwiękowej (mam kompa do zezłomowania więc może się uszkodzić) by pomógł, zanim wybiorę lepszy?
Różnie bywa, każdy powinien dobrać do konkretnego przypadku z oscylem...

Karta dźwiękowa nic Ci nie da - równie dobrze możesz dobierać rezystory na słuch... ;) Nie pokaże Ci nic istotnego, stanowczo za małe pasmo przenoszenia.
IRFP460 pisze: Co z nim nie tak, możesz sprecyzować? Nie znam się, ale zamierzam nawijać drugie uzwojenie o mniejszej częstotliwości rezonansowej na rurze o średnicy 7cm, więc dobrze byłoby wiedzieć co kupować.
To, że jest śmiesznie cienki, do tego składany z kliku skręconych ze sobą odcinków... Oczywiście chodzi o uzwojenie pierwotne.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 12:05
autor: IRFP460
Yuri pisze:
Mania-C pisze:heh z tymi irfp460 i rezystorami 10R jest tak jak z toaletą bez wody w spłuczce :D Przecież Yuri musisz jeszcze znać częstotliwość by ocenić to relatywnie.
Wiem, ale przecież w obcej sytuacji i tak strzelamy na ślepo... :)
Z tego co widzę to Kaizer do IRFP460 zastosował rezystory 4.6 Ω .
http://kaizerpowerelectronics.dk/tesla- ... er-sstc-i/
Yuri pisze:
IRFP460 pisze: Co z nim nie tak, możesz sprecyzować? Nie znam się, ale zamierzam nawijać drugie uzwojenie o mniejszej częstotliwości rezonansowej na rurze o średnicy 7cm, więc dobrze byłoby wiedzieć co kupować.
To, że jest śmiesznie cienki, do tego składany z kliku skręconych ze sobą odcinków... Oczywiście chodzi o uzwojenie pierwotne.
Była trzecia w nocy i myślałem, że chodzi o wtórne :D to, że pierwotne byle jakie to wiem, to była prowizorka by zobaczyć jak się zachowa nowe wtórne na starej elektronice (ten filmik mp4 na elektrodzie).

PS: radiator 125 x 140 x 25 byłby lepszy? Chociaż i tak będę musiał zrobić redesign mostka...
Obrazek

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 17:34
autor: Yuri
IRFP460 pisze: Z tego co widzę to Kaizer do IRFP460 zastosował rezystory 4.6 Ω .
http://kaizerpowerelectronics.dk/tesla- ... er-sstc-i/
I nawet nie dał zenerek chroniących bramki...
Jak ma być dobrze zrobione, to jest tylko jedna metoda. :P Możesz też strzelać - zadziała lepiej lub gorzej albo wcale.

Lepszy od poprzedniego, ale nadal biednie. Nie masz starego coolera od CPU?

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 21:44
autor: IRFP460
Yuri pisze:
IRFP460 pisze: Z tego co widzę to Kaizer do IRFP460 zastosował rezystory 4.6 Ω .
http://kaizerpowerelectronics.dk/tesla- ... er-sstc-i/
I nawet nie dał zenerek chroniących bramki...
Jak ma być dobrze zrobione, to jest tylko jedna metoda. :P Możesz też strzelać - zadziała lepiej lub gorzej albo wcale.
Właśnie nie rozumiem jak ci ludzie z sieci to robią, że niby "bez zabezpieczeń" a im działa. To w końcu oni mają dużego farta, czy po prostu te zabezpieczenia nie są aż tak potrzebne?
Yuri pisze: Lepszy od poprzedniego, ale nadal biednie. Nie masz starego coolera od CPU?
Na ten moment nie, ale niedługo będę mieć oscyloskop i może jakieś lepsze radiatory.
Jednak się wstrzymam do czasu wykonania pomiarów i nie będę robić na ślepo - szkoda półprzewodników.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 17 gru 2015, 21:49
autor: Yuri
Powiem tak: można zrobić prościej pomijając część zabezpieczeń itp. i zadziała. Kwestią jest tylko jak długo będzie działać i jak dobrze - prędzej czy później się to zemści.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 18 gru 2015, 02:16
autor: Mania-C
SPAM:
@irfp460 odpowiem Ci jak to jest, mamy erę w której króluje opcja "kopiuj" i "wklej"
teraz wiesz skąd sie biorą złe nawyki ? a po 2gie ludzie to co wizualnie wygląda prościej z natury uważają że lepsze.
Dlatego tyle syfu jest na internecie gdzie np. transformatorem od tv flyback bezpośrednio steruje mosfet wpięty do ne555 :/
A później piszą "TRANZYSTOR MI SIE GOTUJE, CO MAM ZROBIĆ ?"

Oczywiście w 2gą stronę tez nie należy przesadzać by "nie zabezpieczać zabezpieczenia zabezpieczeniem zabezpieczającym " xD ale przynajmniej podstawy się przydadzą.

Wracając co tematu:
co do Rg i fetów przecież możemy zrobić pomiary bez oscyloskopu nie dokładne ale to zawsze coś podpinając miliamperomierz pod mostek mocy. wskazana jest również symulacja na kompie.

Pozdrawiam

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 19 gru 2015, 20:37
autor: IRFP460
Z tymi NE555 to trochę to znam...
Co do tematu: oscyloskop już w drodze, więc nie ma sensu kombinować. Napiszcie mi dokładnie jak zmierzyć przebiegi to wrzucę i będziemy dobierać.
Mam takie rezystory:

Kod: Zaznacz cały

5,6
10
12
22
27
33
39
Obrazek
Na początek zamierzam odpalać na IRFP460 - niby jest trochę słabszy ale chyba da radę. Potem spróbuję na tych MOSFETach co użył Yuri.
No i jeszcze stan półmostka na ten moment:
Obrazek
Wlutowałem diody zenera 18V, rezystor bramkowy 10 ohm (zaczne od IRFP460) oraz diodę shottky 1n5818 do szybszego domykania MOSFETów.

Czekam na radiator pod IRFP460 oraz na lepsze szybkie diody niż te BYV29 na 400V i lutuję resztę.

Co do pierwotnego - od ilu zwojów zacząć by był zapas bezpieczeństwa? 20?


EDIT: Jestem po lekturze artykułu grzegorzewskipl z naszego forum oraz kilku materiałów o doborze rezystorów. Szykuję generator prostokąta którego podam na antenę przy teście MOSFETów z żarówką zamiast pierwotnego (bo tak się to robi, tak?). Mam następujące pytanie: wyszło mi, że będę mieć 51, może 52% wypełnienia jak się źle dobiorą komponenty - czy taki prostokąt jest dopuszczalny? Dodam, że robię go na NE555.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 19 gru 2015, 20:44
autor: Yuri
Po co aż 20 zwojów, starczy 12 czy coś koło tego.

Kilka procent nie zrobi różnicy, sama tolerancja komponentów tyle odchyłu wprowadzi.

Re: Pierwsze SSTC zasilane z sieci - a la Yuri

: 20 gru 2015, 11:57
autor: IRFP460
Więcej zwojów bo nie chcę popalić MOSFETów.

No dobrze, skoro i tak o wszystkim piszę w tym temacie to kolejna aktualizacja: dzisiaj dokończyłem generatorek przebiegu prostokątnego na NE555 (do testów bez rezonatora):
Obrazek
Mam małe wątpliwości, czy przy 0.1nF NE555 da radę, ale bazowałem na tym:
Obrazek
Obrazek

Zamieniając kondensator się reguluje częstotliwość - przy 0.1nF jest 100kHz. Na moim śmieciowym oscyloskopie nawet tego nie widać, jest tylko przebieg który przypomina sawtooth...

Więc tak: mam dać wyjście NE555 przez jakiś rezystor 100ohm do antenki, masę do wspólnej masy, potem żarówkę (dowolną? Mam chyba jakąś 5W 60V skądś) zamiast pierwotnego, zasilić mostek z jakiegoś 15V i zbadać przebiegi między G i S kluczy? Wtedy powinienem zmieniać rezystor bramkowy aby uzyskać w miarę takie jak poprawne wg. tego http://www.richieburnett.co.uk/temp/gdt/gdt2.html ?
I jeszcze mam takie pytanie: jak dobiorę poprawny rezystor bramkowy na tym powiedzmy 100kHz od NE555 a potem podłączę rezonator który ma (przykładowo) 400kHz to muszę dobierać jeszcze raz czy różnica jest nieznaczna?

Nie wiem jakie te przebiegi wyjdą i czy samo dopasowanie bramkowego starczy, więc jak je zmierzę to tutaj wrzucę...