Strona 2 z 2

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 14 cze 2015, 09:27
autor: arknaw
No Yuri dokładnie. Całą ta konstrukcja mocno oparta jest na SSTC Dżejwora i w żaden sposób tego nie ukrywam :D . Ze swojej strony pozwoliłem sobie dodać diody zabezpieczające 1N5819 na wyjściu driverów i jako snubery dałem MKT4 zamiast zwykłych elektrolitów.
Załatwiłem sobie oscyloskop tym razem ze sondami, dlatego poniżej wrzucam nowe oscylogramy które znacznie różnią jest od poprzednich dla tego na razie nic nie zmieniałem. Oscylogramy w trybie CW. Z tego co od razu się rzuca w oczy to tragiczny przebieg dren-źródło.
Co o tym sądzicie? Na razie zostało wymienione:
-podnieść napięcie zasilanie z 12 do 15V (troszkę obawiam się o kondensatory tantalowe które są na 16V. Słusznie?)
-wymienić diody zenera przy bramkach mosfetów na 18V (na stanie mam tylko 5szt :/ mogę do testu założyć tylko na dwa klucze te diody?) i przełożyć je za rezystory bramkowe
-dodać rezystory przed GDT (oscylacje znacznie się zmniejszyły. Czy w tym przypadku jest sens dodawać rezystory?)
-zwiększać rezystory bramkowe

Yuri i slu_1982 dziękuje za zainteresowanie tematem

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 14 cze 2015, 13:00
autor: slu_1982
Yuri za szybko Ci nie odpisze, obecnie przechodzi kurację zdrowotną bo coś marudzil że z głową ma źle :lol: :D Siostra P. Się nim zajmie :)
Koniecznie zmień zenery. Jak nie masz 18v to niech będą 20v... 22v
Na zasilaniu driverow TC mocno sieje. Pokaz ich płytkę jeszcze raz.
Nie odniosles się do mojego stwierdzenia że masz najpierw diody Zenera a potem dopiero rezystor bramkowy.

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 15 cze 2015, 12:32
autor: arknaw
Dzisiaj podniosłem napięcie zasilania driverów z 12V do 15V. Wymieniłem też diody Zenera na 18V i przeniosłem je za rezystory bramkowe. Poniżej wstawiam nowe oscylogramy i zdjęcie płytki driverów. Widać na przebiegach bramkowych małe oscylacje, ale moim zdaniem chyba przebiegi nie są taki tragiczne. Mam rację? Zmienić rezystory bramkowe na 12 lub 15 ohm? W sumie najbardziej zastanawiają mnie te grzejące się MOSFETy (radiatory dla irfp460 takie jak tutaj: http://lispol.pl/product,3965,radiator_ ... salny.html i przy 100VAC osiągam ok 70st po 5-10min i przez to boję się podnosić napięcie zasilające mostek. Czy to normalne temperatury? Może mam za małe radiatory? Czy dla takich przebiegów mogę zwiększać napięcie zasilania? Uzwojenie pierwotne to 14 zwoi linką 2,5mm2

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 15 cze 2015, 12:48
autor: slu_1982
Coś dalej jest nie tak. Pokaż płytkę z uklądami TC44xx i obok drugą płytkę z mostkiem i tam masz chyba jeszcze jedną płytkę. KAble od TC44xx do GDT muszą być ze sobą bardzo mocno skręcone. Przebieg na wejściu GDT jest skopany. Jak ciągniesz zasilanie do tej płytki z driverami ? Dodaj do płytki z TC44xx ( to chyba plytka odrazu ze sterownikiem nie ? :P ) Zobacz jak wygląda przebieg wejściowy do TC44xx. Przebieg na pierwotnym GDT łatwo doprowadzić do normalnego prostokąta, coś tam masz źle !

Mosfety za bardzo się nagrzewają, zdecydowanie. Same radiatory mogą nie wystarczyć, ale już przy 100V są tak gorące ? Wraz z nagrzewaniem mosfetów rośnie im RDSon, to doprowadza że jeszcze bardziej się nagrzewają i tak w koło do wymiany mosfetów na nowe. Dodaj jeszcze dwa elektrolity typu 1000uF/25V albo podobne od dołu płytki pod driverami, jeden na środku dwóch driverów. Zobacz jeszcze te sygnały sterowania co wchodzą do TC44xx, może tam się wzbudza coś na tych 5V.


No powiem tak: Pierwsze kroki powinieneś zacząć od doprowadzenia do ładu przebiegów na uzwojeniu pierwotnym GDT. Raczej mosfety nie wpływają na jego kształt, chyba że jakiś jest uszkodzony. Więc:

:arrow: Sprawdź czy wszystkie mosfety się grzeją tak samo
:arrow: Obleć multimetrem i sprawdź czy jakiś z nich nie jest walnięty
:arrow: Sprawdź czy na obydwu wyjściach na uzwojenie pierwotne GDT jest tak samo skopany sygnał
:arrow: Jeżeli na obydwu sterownikach sygnał jest skopany kombinuj z dodatkowymi kondami ale najpierw :
:arrow: Sprawdź czy dochodzący sygnał do wejść driverów nie jest skopany
:arrow: Sprawdź czy napięcia dochodzące na stabilizatory są odpowiednio wyższe, sprawdź podczas uruchomionego układu

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 15 cze 2015, 12:58
autor: arknaw
w sumie mam 3 płytki:
- interrupter i sterownik na tl494. Foty umieściłem powyżej i na pierwszej stronie
-mostek widoczny na pierwszej stornie. Osobno zrobiłem zdjęcie GDT
-układ zasilania. Schemat i fotki umieszczam poniżej
Kable łączące u mnie płytkę z GDT i płytkę mostka nie są w ogóle skręcone (widać to na zdjęciu na pierwszej stronie). Wieczorem postaram się je poskręcać (rozumiem że to ma być skręcone coś jak na GDT?). Aha właśnie zauważyłem trochę dziwną sytuację. GDy cewka nie jest włączona (włączone tylko zasilanie +15V i +5V) na wejściu płytki interuptera mam 5V jak powinno być z 7805. Po wzbudzeniu rezonatora mam ok 7V. Czy czego może to wynikać? LM7805 przed chwilą wymieniłem nadal to samo. Możliwe że indukuje sie jakieś dodatkowe napięcie w kablu łączącym płytkę zasilania-interrupter? Ale w takim razie czemu nie nic takiego nie zachodzi na przewodzie +15V?
Podobna myśl przychodzi mi z radiatorami od irfp. Mam takie wrażenie (może złudne) że radiatory są cieplejsze niż same MOSFETY :D tak jak gdyby nagrzewały się one od pola pochodzącego od generatora. Co to możliwe? :D

Slu i Yuri bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem bo moje pomysły się kończą powoli i staję sie bezradny. Jeszcze takie pytanie. Może lepiej by było gdybym obrazki wrzucał na jakiś zewnetrzny serwer niż zaśmiecał forum pewnie nikomu nie potrzebnymi przebiegami?

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 15 cze 2015, 13:18
autor: Yuri
Radiatory raczej grzeją się tylko od tranzystorów. gdyby były ferromagnetyczne/miały kształt zamkniętego zwoju to mogłyby się grzać indukcyjnie, ale w takiej sytuacji raczej nie jest to możliwe.

Przy okazji, masz podkładki izolujące pod kluczami? Jeżeli nie, to zadbaj dobrze by radiatory się nie dotykały i były izolowane od siebie. Metalowa wkładka tranzystora połączona jest z drenem - nie muszę chyba mówić, co stałoby się gdyby przez radiatory nastąpiło zwarcie. ;)

Forum jest po to, by pomagać i wymieniać się informacjami. W żadnym razie go nie zaśmiecasz, a wrzucając obrazki na forum mamy pewność, że nie wyparują (o ile ktoś znów nie popsuje backupa :> ). :)

Dobrze rozumiesz skręcanie przewodów idących do GDT, tak samo jak na samym transformatorku, czy też jak w parach ze skrętki komputerowej. To wbrew pozorom dość istotne.

Indukcja w przewodach jest możliwa, to mogą być też jedynie zakłócenia ściągane przez miernik. Czemu tylko na 5V? Myślę, że to kwestia prądów jakie przepływają w poszczególnych liniach zasilania (linia +15V jest znacznie bardziej obciążona).

Między innymi dlatego warto przenieść zasilanie i driver na jedną płytkę - eliminujesz różne indukcyjności itd.


@Slu:
Yuri już się czuje całkiem dobrze, choć przez chwilę myślałem, że Ojciec Eliasz będzie mi musiał udzielić namaszczenia. :lol:

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 15 cze 2015, 13:24
autor: slu_1982
Zmień kondensator od anteny. Na pewno został przebity. Daj coś na 200V najlepiej. Pewnie ten został już przebity, i przez niego dładowujesz napięcie zasilania +5V. Nie musi być to dokładnie 100nF. Wystarczy 10nF...


Raczej nie odkręcasz szybko tranzystora od radiatora żeby zobaczyć co jest cieplejsze, więc pewnie dotykasz radiatora i zaraz obudowy tranzystora która słabo przewodzi ciepło. Tranzystor oddaje ciepło za pomocą "metalowego wykończenia" które jest dokręcone do radiatora. A jeżeli byś już odkręcał... to weź pod uwagę że radiator jest większy i te ciepło będzie dłużej się na nim utrzymywać niż na samym małym tranzystorze :P

Nie ma powodu do niepokoju jeżeli chodzi o same zdjęcia. Wrzucaj, może ktoś będzie robił w ten sam sposób SSTC i będzie miał podobny problem.

Ps. jakie jest napięcie sygnału wychodzącego z TL494 ? Ono też pewnie doladowywuje linię +5V...

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 15 cze 2015, 13:33
autor: slu_1982
Yuri pisze:Radiatory raczej grzeją się tylko od tranzystorów. gdyby były ferromagnetyczne/miały kształt zamkniętego zwoju to mogłyby się grzać indukcyjnie, ale w takiej sytuacji raczej nie jest to możliwe.

Przy okazji, masz podkładki izolujące pod kluczami? Jeżeli nie, to zadbaj dobrze by radiatory się nie dotykały i były izolowane od siebie. Metalowa wkładka tranzystora połączona jest z drenem - nie muszę chyba mówić, co stałoby się gdyby przez radiatory nastąpiło zwarcie. ;)

Forum jest po to, by pomagać i wymieniać się informacjami. W żadnym razie go nie zaśmiecasz, a wrzucając obrazki na forum mamy pewność, że nie wyparują (o ile ktoś znów nie popsuje backupa :> ). :)

Dobrze rozumiesz skręcanie przewodów idących do GDT, tak samo jak na samym transformatorku, czy też jak w parach ze skrętki komputerowej. To wbrew pozorom dość istotne.

Indukcja w przewodach jest możliwa, to mogą być też jedynie zakłócenia ściągane przez miernik. Czemu tylko na 5V? Myślę, że to kwestia prądów jakie przepływają w poszczególnych liniach zasilania (linia +15V jest znacznie bardziej obciążona).

Między innymi dlatego warto przenieść zasilanie i driver na jedną płytkę - eliminujesz różne indukcyjności itd.


@Slu:
Yuri już się czuje całkiem dobrze, choć przez chwilę myślałem, że Ojciec Eliasz będzie mi musiał udzielić namaszczenia. :lol:

Masz osobne radiatory więc podkładki są zbędne. JA celowo daje osobne radiatory po to żeby wyeliminować te stratne, chujowe podkładki, chyba że nie ma możliwości to jedynie ceramiczne. Tak więc zostaw to, jak jest, chociaż radiatory są faktycznie dosyć blisko i możliwe że poleci Ci kiedyś iskra między nimi ;) Poważnie.

Gdyby radiatory byly jakieś inne, nawet o idealnym kształcie do nagrzewania, i idealnym materiale, to i tak by się nie nagrzały w tym przypadku :) Tu nie ma zbyt dużego pola magnetycznego, jakieś jest, to i tak jest bardzo rozproszone.

Jeżeli już mamy wyciągać teorię na temat indukcji na przewodach to temat można zamknąć w skręceniu wszystkich przewodów ze sobą. Skręć +5, +15 i GND jak najmocniej. Skręć ze sobą jedną parę do jednego GDT i drugą parę do drugiego GDT, ale nie wszystkie razem :)
Na pewno podbite napięcie powstaje w wyniku przebitego kondensatora od anteny i/lub od dużej amplitudy z TL494. Musisz wymienić ten kondensator, jak wcześniej pisałem. On też pasował mi już wcześniej do Twoich kłopotów ze sprzężeniem.

Ps. Czerwony kolor jest zarezerwowany dla moderacji 8-) Ojciec Eliasz i Siostra P. mają Cię w opiece ?

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 28 cze 2015, 15:34
autor: arknaw
witam ponownie,
kolejne podejście do mojej SSTC.
-skręciłem przewody miedzy GDT a driverami.
-wymieniłem kondensator na antenie (stary nie był przebity, odcinał składową stałą)
-dodałem 2x1000 uF bezpośrednio pod driverami, dodatkowo 1000uF dla 5V bezpośrednio na płytce interruptera.
-posprawdzałem wszystkie diody i MOSFETY
-wszystkie przebiegi pokazuje przy pracy w CW. Podłączam sygnał z generatora 177kHz, Vpp=5V. Zasilanie z autotransformatora, zamiast uzwojenia pierwotnego 2 żarówki 12V/21W połączone w szereg.
-prąd w linii +15V zasilającej drivery i TL494 - max 0,45A w pracy w CW
Przebieg prezentuje poniżej. Jak widać przebieg przed GDT znacznie się pogarsza po podłączeniu zasilania mostka. Już naprawdę nie wiem czy wina leży po stronie mostka czy płytki interruptera.

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 1 lip 2015, 07:34
autor: slu_1982
Cześć,

na początek powiem że użyłeś generatora o innym wypełnieniu niż 50%, to nie dobrze.
Przebiegi bramkowe, w sumie najważniejsze są teraz w miarę w porządku. Schodek który widzisz podczas narastania zbocza to naturalny efekt i nie ma co się nim przejmować. Masz może kondensatory impulsowe 2.2uF albo 4.7uF ? Spróbuj dla testu taki kondensator wstawić zamiast 1uF w pierwotnym GDT.
Jak wygląda teraz przebieg DS z uzwojeniem pierwotnym i wtórnym w rezonansie ?

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 2 lip 2015, 23:36
autor: arknaw
Oj chyba nie dane złożyć mi prawidłowo działającą sstc :/
zmieniłem te kondensatory 1uF na 2,2uF MKS4 (innych nie mieli u mnie na stanie). Wymieniłem rezystory bramkowe na 8,2ohm (nie podobały mi się trochę te czasu narastania na przebiegach bramkowych, teraz jest trochę lepiej, przy 5ohm pojawiają się znaczne dzwony)
Poniżej oscylogramy bramki-źródło i dren źródło.
Pod tym linkiem takie same oscylogramy z wszystkich czterech MOSFETÓW http://www.fotosik.pl/u/sim86/album/1793461

Re: Częstotliwość pracy interruptera

: 7 lip 2015, 09:13
autor: slu_1982
Dobra, zrób pomiar jeszcze raz z podłączonym uzwojeniem wtórnym na własnej częstotliwości rezonansowej, tak by podczas pomiaru SSTC pracowała tak jak powinna. Pokaż wtedy oscylogram DS. Dodaj kolejne WIMY równolegle do Vzasilania mostka, najlepiej bezpośrednio, od strony ścieżek pod tranzystorami. i pokaż na zdjęciach jak zmienia się DS. A jeszcze lepiej, dodaj te WIMY bezpośrednio do wyprowadzeń tranzystorów, po jednej wimie na parę, najlepiej 4,7uF