Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Półprzewodnikowa cewka Tesli (ang. Solid State Tesla Coil). W odróżnieniu od klasycznego transformatora Tesli iskrownik został zastąpiony obwodem elektronicznym dzięki czemu do pracy nie wymaga wysokiego napięcia.
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Witam.

Zafascynowany wysokim napięciem ostatnio notorycznie z nim eksperymentuję. Jako, że flyback na trafopowielaczu przestał mi wystarczać zacząłem interesować się cewkami tesli. W sieci znalazłem taki oto schemat:
04be3f98941d9821e17ddab0dc5e1347.jpeg
04be3f98941d9821e17ddab0dc5e1347.jpeg (61.92 KiB) Przejrzano 6751 razy
Pomyślałem, iż warto od niego zacząć zabawę z tymi wspaniałymi urządzeniami. Jest bardzo prosty i tani, zapewne nie da zbyt dobrych efektów, lecz jest w sam raz dla nowicjusza. :D Jako zasilanie użyję transformatora bezpieczeństwa dającego 24VAC przy kilku amperach połączanego z mostkiem i kondensatorem filtrującym z przedziału 4700uF-10000uF 50-63V. W związku z tym zrezygnuję z kondensatora 100uF włączonego między zasilanie a masę. Tranzystor się jakiś dobierze, za grosze można kupić tranzystory przeznaczone do odchylania poziomego w CRT, a mają parametry nawet lepsze od znajdującego się oryginalnie w schemacie.

Mam jednak kilka pytań na temat konstrukcji:

*Czy uzwojenie wtórne nie powinno być podłączone do uziomu? Dlaczego w schemacie jest podłączone tak dziwnie? Planuję podłączyć je do uziomu zamiast do kolektora tranzystora, lecz przydało by się aby ktoś mądrzejszy wyjaśnił mi ten fragment.
*Jakie warunki powinny spełniać diody?
*Czy kondensatory 68nF mogą być ceramiczne?

Interesuje mnie też gałąź w prawym rogu schematu, to jest połączenie diody, rezystora i kondensatora 220p. Jaką pełni ona funkcję? Czy jest to zabezpieczenie tranzystora?


Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
lodzik1990
Posty: 316
Rejestracja: 30 sty 2012, 16:33
Lokalizacja: GG 28328507 T:796782195

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: lodzik1990 »

Dolnej koncowki uzwojenia wtornego nie musisz uziemiac i nie jest ono polaczone bezposrednio z kolektorem tranzystora lecz z uzwojeniem pierwotnym czyli L2
Ostatnio zmieniony 23 mar 2013, 10:49 przez lodzik1990, łącznie zmieniany 1 raz.
Wykonam uzwojenia wtórne na dowolny wymiar od 0.125mm.
lodzik1990@gmail.com / BBM: 2C163574
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Dziękuję za odpowiedź.

Warto wiedzieć.
Czy mogę go jednak podpiąć do uziomu zamiast do reszty obwodu? Mam wrażenie, że pozwoli to uzyskać lepsze efekty, a przynajmniej niemożliwi spalenie tranzystora przez "zabłąkany" ładunek, o ile cewka będzie działać.
A co z pozostałymi kwestiami?
I jeszcze jedno, lepiej użyć drutu 0,3mm, czy 0,6mm?

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

Witam na forum

1)tematyka takiego wpinania uzwojeń leży głębiej , to bardziej zagadnienie Wcz gdyż mamy tu doczynienia z sprzężeniem indukcyjnym uzwojeń oraz pojemnościowym i takie wpięcie uogólniając pozwala na prace w większych częstotliwościach rezonatora (oczyszczacie przy odpowiednio dobranej konstrukcji reszty układu)
Chodzi tu o sprzężenie pojemnościowe od 1wszego zwoju uzw pierwotnego. Wiele zjawisk zaczyna się pojawiać gdy zaczynamy operować w częstotliwościach mhz a nie khz

2) diody ja używałem na 600V 3A ważne by były szybkie (jak najszybsze)
3) kondensatory mogą być ceramiczne - powinno ich być tu nawet więcej niż na schemacie
4) ten róg schematu to nic innego jak gasik teoretycznie chroni przed szpilami tranzystor

Teraz deko ode mnie budowałem dawniej ten układ (link http://myhv.org/viewtopic.php?f=7&t=133 )nawet przedstawiałem na forum, rewelacji nie ma i znam o wiele lepszy od tego schemacik który poszukam niebawem i zamieszczę poniżej
Co do rezystora 470R to kiepskie rozwiązanie daj 2razy tyle i podnieś 2krotnie napięcie zasilania wtedy powinienna się pojawić korona.
Tranzystora SU nie zamieniał bym na coś innego (wiem ze jest już ciężko dostępny ) ale pozostałe dość słabo sobie radzą w tym układzie nigdy nie badałem dlaczego ale może chodzi o stopień wzmocnienia z danego prądu bazy jaki się pojawi... Na nim odkłada się dość spore ciepło, także pamiętaj o radiatorze

5) co do DNE drutu to zależy jaką frez sobie zadasz


Pozdrawiam Nowego HVtowca ;)
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

SU169 nie jest taki trudno dostępny, są dwie aukcje: Używane 2xBu208 i 1xSu169 za 5zł całość (podejrzanie tanio, strach kupować) i druga, sam nieużywany SU169 za 10zł, więc ostatecznie można się wykosztować. ;) Radiator chyba nie musi być specjalnie "wyrafinowany"?

Czyli uziom w ogóle nie będzie potrzebny, oszczędzi mi to wbijania prętów w ziemię. :D

Diody kupię MUR880EG; 800V 8A 75ns, powinny być OK.

Co masz na myśli pisząc o większej ilości kondensatorów?

Z podnoszeniem napięcia będzie problem, nic większego niż ten "behapowiec" nie mam, a podanie napięcia z sieci to chyba za dużo, nie mówiąc o innych efektach podpięcia nieuziemionej tesli bez izolacji galwanicznej bezpośrednio do sieci. ;)

Istotnym problemem technicznym z jakim się borykam jest brak możliwości wykonania PCB i bardzo ograniczone fundusze, dlatego decyduję się na tak proste i niezbyt efektowne rozwiązania. Słowem brak mi zaplecza. :(

Miałem wcześniej "smaka" na tą konstrukcję, ale to chyba za dużo jak na moje możliwości. http://c4r0.elektroda.eu/_hv/index.php?page=hv/sstc

Może skusiłbym się na projekt o którym wspominasz, o ile nie okaże się zbyt kosztowny. ;)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

Eee to nie jest tak źle jak myślałem wiesz na ogol su169 to bardzo stary tranzystor stosowany chyba nawet w ruskim rubinie :D (który tak ładnie wybuchał zapalając wszystko do okoła xD)

chodziło mi o kondy filtrujące (powinno ich być więcej niz 100uF)

Projekt zamienny który Ci proponuje również budowałem - boryka sie z innymi problemami niz ten oparty na SU
ale według mnie elementy są znacznie bardziej dostępne a całkowity koszt budowy deczko mniejszy ...
zerknij na stronę
http://www.pocketmagic.net/2009/12/high ... hI-6DcXiCo

Schemat
http://www.pocketmagic.net/wp-content/uploads/2009/12/hfsstc.jpg
Powyższy schemat wymaga większego zasilania lecz tak czy siak chcąc bawi się w HV musisz mieć jakieś sensowne źródło zasilania wiec namawiam kolegę z forum do zainwestowania ;)
Ważną rzeczą jest to by zawsze pamiętać o breakpoincie i małym torusie na uzw wtórnym
bez tego irf460 pada natychmiastowo...
Dodał bym jeszcze do układu diody TVS pomiędzy DS i GS

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Naprawdę ciekawy projekt, chyba się jednak skuszę. W opisie jest wspomniane, że tranzystor powinien być dobrego producenta, czy VISHAY do takich należy?

Jeśli chodzi o transil, możesz powiedzieć jak dokładnie go podłączyć i jakie powinien mieć parametry? Na TME trochę transili mi znalazło.

Jeśli chodzi o dławik, to może to być samoróbka, czy powinien być kupny?

Dziwi mnie też fakt, że nie jest tu blokowana wbudowana dioda tranzystora, ale pewnie znów czegoś nie wiem. ;)

Oczywiście do masy można dać uziom? Nie wiem co ja mam z tym uziemianiem, ale tesla bez uziomu dla mnie dziwnie wygląda. :P

Jeśli o zasilacz chodzi, to zainwestowałbym, ale nie wiem, czy mam co. Nie mam pojęcia ile by kosztował, muszę jakiegoś w miarę taniego poszukać... Nie musi dostarczać raczej zbyt dużego amperażu? Zasilacz ZT980-4M 50-100V/0,5A wystarczy?

Sądząc po prezentacji układu jako breakpoint i "torus" chyba starczy gwóźdź i "placek" z folii aluminiowej.



Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

hmm miarodajność dobry zły producent :D ciężko to wycyrklować :D ale jeżeli pytasz konkretnie o vishaya to moim zdaniem może być.
Transile dobieraj tak by były powyżej napięcia jakie występują w normalnej pracy układu z zapasem dajmy 10% oraz nie mniejsze niż 20% od maksymalnego napięcia VDS podanego w nocie katalogowej tranzystora mocy. Tzn. podejrzewam choć nie mam tego układu zbudowanego ze napięcie VDS będzie spore (coś koło 4xVCC) czyli ze 100V VCC transil będzie na 400V ale by zwiększyć jego wytrzymałość prądową dałbym 2 w szeregowo o napięciu 200V. Tu zostawiam Ci deczko pole do popisu gdyż ja te napięcie VDS wyssałem poczęci z palca Tobie radził bym zmierzyć ;)
Połączenie standard Katoda do Dreanu ,Anoda do Sourcu w przypadku Bramki wygląda to następująco Katoda do Gate , Anoda do Source
Dławik owszem samoróbka może być , może być z wylutu.
Dioda blokująca w takich układach - to dość gruby temat do dyskusji ...
czasem jest zbędna bo teoretycznie niema tu negatywnych napięć
czasem szkodliwa bo zwiększa pojemność pomiędzy D-S
A czasem nic nie daje
Sprawdza się w pomostkach gdzie jest VCC GND VSS czyli występują tam jakieś negatywne napięcia na tranzystorach ...
Temat na inny wieczór :)

Uziomy heh grube słowo no ale tak w tej konfiguracji może się zdać. dodam w ramach ciekawostki -- często przy eksperymentach nad Mhz stosowałem duzą płachtę metalu podłączonego do końca uzw wtórnego to tworzyło dużą pojemność dolną i już ... taka jakby przeciw waga dla górnego końca wiec uziom nie zawsze musi być uziomem.
Moze czegoś się obawiasz bez uziomu ? BDW jak tak to poprostu go podepnij i po problemie :D

Co do zasilacza po prostu kup parę transformatorków z wieloma odczepami czy rozbierz jakiś stary wzmacniacz audio :)
Dowolność w tym temacie jest spora

Co do konstrukcji rób również dowolnie: gwoźdź, pręt, blacha, widelec co kolwiek ważne żeby działało ;) sprawność przede wszystkim :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Napięć VDS nie mam jak zmierzyć, ale myślę, że można założyć te przyjęte przez Ciebie. ;) Ewentualnie transile można pominąć, ale to trochę ryzykowne, coś się dobierze, szkoda by było tranzystora.

Zakup zasilacza zwiększa mi ponad dwukrotnie koszt układu, chciałem kupić ten o którym pisałem, gdyż mogę mieć go za 50zł + przesyłka, a ma już wbudowany prostownik i filtry. Od biedy mogę nawet sam nawinąć trafo sieciowe, to nie jest znowu takie trudne, musiałbym tylko przeszukać warsztat za materiałami, no i znaleźć trochę czasu. ;) Problemem w tym, że kondensatory filtrujące przy tych napięciach robią się drogie, jaką powinny mieć one mniej więcej pojemność? Mam kilka 100uF-220uF 300-450V, w ostateczności można by dać je równolegle, ale kupić też można.

Tylko jakiego amperażu mniej więcej wymaga te cewka?

Dławik, kilkanaście zwojów na małym toroidzie z chińskiego ATX-a chyba starczy?

Cieszy mnie dowolność konstrukcji na wyjściu cewki, wykombinuje się coś bez problemu. ;)

Co do uziomów, zapomniałem z jaką częstotliwością się tu bawimy, będzie można poeksperymentować z "alternatywnymi" metodami. :D Z uziomem cewka powinna chyba tworzyć większe pole elektryczne dookoła siebie, a to mi się przyda. :D

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

kondy filtrujące możesz połączyć równolegle z tego co ja pamiętam to u mnie pracowało przy filtracji 2200uF pobór prądu około 1A przy 100VDC zasilania.
Dławik chyba tam jest nie określony aby przenosił wyższe częstotliwości jednakże ja trzymał bym się tu dławików opartych na prętach ferrytowych
a nie toroidalnych dławików z proszkowanego metalu.

Co do uziomu i pola do okoła cewki tesli aj znów dyskusyjny temat :D szkoda tylko że jesteśmy jedynymi osobami dyskusyjnymi , w końcu każdy znas ma wiedzę na ten czy inny temat .... Zachęcam całą resztę ekipy MYHV do dyskusji ;)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Dławik się jakiś znajdzie, na takie prądy drogie nie są, można nawet kupić.
Czyli tamten zasilacz i tak by miał za mało mocy, czeka mnie nawijanie trafa. :D Żebym ja pamiętał na ile VAC obliczyć transformator, by po wyprostowaniu i odfiltrowaniu otrzymać napięcie 100V. Chyba będę musiał tu uważać, podanie wyższego napięcia pewnie jest dla cewki niebezpieczne. Swoją drogą, nie spodziewałem się 100W po takim maluszku.

Zjawiska elektromagnetyczne wokół cewki naprawdę mnie intrygują, nie tylko bezprzewodowe zasilanie świetlówek na odległość i tworzenie kul plazmowych z żarówek (chociaż to naprawdę fajne i pewnie pójdzie mi na to trochę czasu :) ), ale także podstawy tych zjawisk. Ciekawi mnie jak na pole wpływa obecność uziomu, kształt elektrody, otoczenie, jakie zjawiska może ono wywołać, jaki ma wpływ na ciało człowieka etc. Za tą zabawką stoi spory kawałek fizyki, a ja choć z fizyki zbyt dobry nie jestem, to jestem za to ciekawski. ;)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lodzik1990
Posty: 316
Rejestracja: 30 sty 2012, 16:33
Lokalizacja: GG 28328507 T:796782195

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: lodzik1990 »

Reszta forumowiczów nawet nie bierze pod uwagę takich zabawek jak ta w temacie:) bo chcą zobaczyć coś o wiele większego, i dlatego mało kto wkleja tutaj posty:)
Wykonam uzwojenia wtórne na dowolny wymiar od 0.125mm.
lodzik1990@gmail.com / BBM: 2C163574
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Nie dziwię się, ja też chciałbym od razu odpalić kilowatową teslę, ale to za wiele na nowicjusza, od czegoś zacząć trzeba, a takie zabawki są w sam raz do tego. :)

Przy okazji nie ma problemu z przechowywaniem i szukaniem miejsca do odpalenia całości, co przy większych bywa kłopotliwe. ;)
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Mania-C pisze: Dławik chyba tam jest nie określony aby przenosił wyższe częstotliwości jednakże ja trzymał bym się tu dławików opartych na prętach ferrytowych
a nie toroidalnych dławików z proszkowanego metalu.
Coś w ten deseń?
2P3250059.JPG
2P3250059.JPG (168.52 KiB) Przejrzano 6616 razy
Ten dławik pochodzi ze starego magnetronu, rdzeń ma 21mm długości, Φ9,5mm nawinięty drutem Φ1,4mm. Nie wiem, czy starczy, ale zawsze można na tym rdzeniu nawinąć więcej zwojów cieńszego drutu, jeśli trzeba.

Wpadłem też na pomysł innego zasilenia tej SSTC, w sumie nie ja, lecz jej autor, w opisie jest przedstawione użycie do tego zasilacza regulowanego dającego 24VAC (a mój transformator bezpieczeństwa tyle właśnie daje, przynajmniej przy pomiarze przez mostek i bez filtracji, z filtrem 4700uf i obciążeniem w postaci małej żarówki napięcie wynosi ~28V) i potrajacza napięcia. Mógłbym tego używać na stałe, bądź jako zamiennika nim nawinę trafo, co może nie nastąpić prędko. Nie mam jednak doświadczenia z powielaczami napięcia i nie wiem jakich użyć kondensatorów.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

tak coś w tym stylu , zawsze możesz łączyć w szereg tego dławika z troidalnym od atxa, ja ostatnio przyglądam się ciekawym rezultatom takich połączań przy pewnych konfiguracjach.
Twój dławik z foto na pewno będzie miał za małą indukcyjność, wypadało by ten pierwszy opart na walcu kupić powiedzmy 30uH a 2gi od atxa to już można nawijać odręcznie
Powielacze występują na nich spore spadki napięć pod obciążeniem a tak generalnie było by ok. Im większy spadek napięć tym bardziej będziesz go słyszał w koronie wyładowania tesli wiec jeśli chcesz - "BZZZZZZZzzz" to może być powielacz jeśli zaś "SzSzSz" to musi być trafo z zapasem mocy i dość spory kądziołek filtrujący (powiedzmy 10000uF)
Do powielacza powinno Ci wysterczać 3300uF nic się nie stanie jak dasz deko (4700uF)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Zatem zasilaniem będzie powielacz, przynajmniej na razie. Jeśli rozumiem działanie powielacza, kondensatory w nim muszą wytrzymać tylko jednokrotność szczytowego napięcia zasilania, więc kondy 35V powinny starczyć. Jak mniemam nie jest również potrzebny kondensator filtrujący na jego wyjściu.

Co do dławika, na TME jest "Dławik: drutowy, pionowy; 100uH; 590mA", będzie odpowiedni?

Jeszcze jedna kwestia mnie martwi, a mianowicie podatności MOSFET-a. Po pierwsze: ESD. Czy powinienem się w jakiś sposób zabezpieczyć montując układ? Nadmienię, iż używam staromodnej lutownicy transformatorowej, o ile ma to jakiekolwiek znaczenie. Zastanawiam się nad tym, gdyż dotąd operowałem jedynie na układach wykorzystujących scalaki na bipolarach i takowe tranzystory. Drugą kwestią jest wytrzymałość napięciowa bramki, która zależnie od wersji wynosi 20V do 30V. Myślę, czy zabezpieczyć ją transilem, czy użyć dwóch połączonych w szereg acz przeciwnie względem siebie diod Zenera, co często widziałem w schematach SSTC.

Dwa pozostałe me pytania to drobnostki, a mianowicie:
-Układ pracuje ze sporą częstotliwością (jeśli dobrze liczę 1,5MHz), więc nie wiem czy używać kondensatorów ceramicznych, czy foliowych.
-Montaż, warto składać elektronikę na płytce uniwersalnej? Teoretycznie jest tak prosta, że pająk starczy, ale znów pojawia się kwestia wysokich częstotliwości w układzie.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

powielacz - owszem 35V wystarczy

dławik na ten prąd może być za słaby. lepiej było by dać na większy prąd gdyż przez minute może będzie działać na dłuższą metę będzie problem

ESD - nie znam pojęcia :D <joke> szczerze wiem ze to nie profesjonalne podejście ale wszystkie smd które lutuje i lutowałem nawet w TSOP lutowałem transformatorów-ką wszystko działa do tej pory. Wiec podsumowując niema to dla mnie znaczenia czym lutuje a tym bardziej jeśli chodzi o mosfety traci to pojęcie sens.
Bramkę - oczywiście ale o tym już wcześniej pisałem ze wypadało by dać teansila między G-S
hmm no widzisz zenerki są dobre mają w miarę stabilne napięcia przebicia wstecznego ale mocowo obawiam się ze nie dadzą rady ... Musisz poczytać troszkę informacji na temat zalet i wad takich diod zabezpieczających
Ja w tej konstrukcji polecam transile.

Tak rezonator będzie pracował gdzieś w tych częstotliwościach morze niżej możne też i wyżej zachowaj tylko stosunek wysokości do średnicy 4 do 1 ...
Do kądziołka filtrującego zasilanie daj ceramik również. reszta uważam ze foliowe starczą. Nie martw się za bardzo tak tą częstotliwością nie jest krytyczna a po 2gie układ w swojej prostocie jest dość odporny na błędy w jakości prowadzonych połączeń.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Czyli ominie mnie wpinanie drogiego kondensatora o dużej pojemności i wytrzymałości napięciowej jako filtra zasilania. :D

Z tym stosunkiem średnica:wysokość = 1:4 jest ciekawie:

Chciałem zastosować średnicę taką, jak w oryginalnym projekcie i 1000 zwojów drutem 0,3mm co daje stosunek 1:20, trochę za dużo...
Lecz w oryginale było 1000 zwojów drutem 0,16mm, co daje nam stosunek ~1:11, też trochę za dużo.
Sugerujesz zatem, abym zwiększył średnicę uzwojenia wtórnego?

Doczytałem o zenerach i transilach, rzeczywiście transil będzie lepszy, nie zwróciłem też wcześniej uwagi na to, iż w obwodach w których widziałem zenery zabezpieczały one elementy na których występowały o wiele mniejsze prądy.

Kupię IRFP460 w wariancie IRFP460APBF, napięcie bramki podane jest jako 30V, zatem transil na bramce powinien być dobrany na ~20V?
Lepiej też użyć zarówno na bramce jak i połączeniu dren-źródło transili jednokierunkowych, czy dwukierunkowych?

Moje przejęcie się ESD i częstotliwościami wynika z kierunku mej edukacji (informatyka), gdzie bywają problematyczne, stąd me przewrażliwienie. ;)

Na TME dławiki o indukcyjności 100uH i stosownej mocy dostępne są tylko w wariancie toroidu, a w lokalnych sklepach mogę kupić najwyżej dławik do świetlówki, więc zdecyduję się chyba jednak na połączenie dławika którego zdjęcie wcześniej zamieściłem połączonego z dławikiem nawiniętym na rdzeniu z ATX, jak radziłeś.

Pozdrawiam.

PS
Przepraszam za upierdliwość, ale wolę się wypytać, niż potem wąchać spaleniznę. :)
Awatar użytkownika
Mania-C
Moderator
Posty: 820
Rejestracja: 2 paź 2010, 12:47

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Mania-C »

a widzisz jedno słowo zjadłem . zachowaj większy stosunek niż 4 do 1 .. więcej niż 4:1 berdzie prościej zestroić ze sobą uzwojenia

Transil 22V 2kierunkowy na bramce będzie ok zaś na D-S dałbym 2 sztuki 1dno kierunkowych na 200V każda obróconych tak by tworzyły jedną diodę o większej wytrzymałości prądowej (czyli nie przeciwstawnie do siebie)

na spaleniznę nie ma reguły niestety , moim skromnym zdaniem jest tylko mniejsze lub większe ryzyko jej powstania w zależności czy pracujesz już na testowanym układzie podzespołów czy też tworzysz coś z własnej inwencji. Ważne tez jak dużą wiedzą dysponujesz czasem zdarzają się kardynalne błędy przez nie uwagę czy wypadki :) np RM wysypał na uruchomioną przetwornice kilo śrubek :D i główny tranzystor tego nie zniósł :D
Ja z kolei pomydliłem się raz przy strojeniu klasy E i podkręciłem tak napięcie na nim że tranzystor wyleciał w powietrze a kondensator się rozfoliował (było co sprzątać).

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yuri
Administrator
Posty: 760
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:12

Re: Prymitywna SSTC - kilka pytań.

Post autor: Yuri »

Wszystkiego się nie uniknie, to wiadomo. :D Na szczęście ten układ jest tak banalnie prosty, że nawet z mym talentem niewiele mu mogę zrobić. ;)
Wybuchające kondensatory to nie pierwszyzna, cały czas mi się zdarza, raz wywaliłem sporego elektrolita o genialnie zaprojektowanej obudowie w formie litej puszki z jednym, izolowanym wyprowadzeniem, odłamki ładnie latały. :lol:

Szkoda, iż IRFP460APBF jest dość drogi (10zł), przez to kupie tylko jeden na zapas.

Sprawdzone, stosowne transile są w ofercie, nawet niedrogo. :)

Myślę, że zrobię dwa uzwojenia wtórne, jedno podobne do oryginalnego (15mm, 1000 zwojów), a drugie testowe, też 15mm, ale jakieś 2000-3000 zwojów. Drut chyba wybiorę 0,3mm, tylko wszędzie podane są oferty w gramach, a ja wiem ile mi potrzeba metrów.

Kondensatory dam MKP (oprócz filtra 10n na zasilaniu, mam tu ładny ceramiczny 10n/1KV wyciągnięty z ATX-a), a rezystory 3W, powinny chyba starczyć.

Myślę jeszcze nad chłodzeniem tranzystora, dać stary radiatorek o Celerona 700, czy od razu przywalić kompletny stockowy cooler od i5 2500K, nie wiem, jak dużo będzie ciepła do odprowadzenia, ale co za problem po prostu spróbować? :D

EDIT:

Zasadniczo pozostały już chyba tylko te pytania, które jeszcze mają znaczenie przed przystąpieniem do konstrukcji:

-Lakierowanie uzwojenia, padały w różnych miejscach różne rady na ten temat, trzeba specjalnego lakieru, czy starczy zwykły?
-Czy tesla może zakłócić działanie/uszkodzić delikatną elektronikę jak komputery zasilane z tej samej fazy, co ona? Nadmienię, że planowo będzie odpalana z dala od takich urządzeń, a także przynajmniej 3m od najbliższego przewodu sieciowego, planuję transformator zasilający umieścić przy najbliższym gniazdku i od niego puścić dopiero na dwór przewód do zasilania cewki, która będzie stała na wolnym powietrzu kawałek od domu, oczywiście powielacz będzie tak blisko niej, jak to możliwe.

Pozdrawiam

EDIT2:

Drut pójdzie jednak 0,15, problem przelicznika masa/długość też nieaktualny.
Wedle mojego aktualnego stanu wiedzy nie sądzę też już by tesla mogła wpłynąć na prace oddalonej sieci elektrycznej, przynajmniej nie ta, za mało mocy.

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ