Strona 1 z 1

SNUBBER vs DC-LINK

: 8 wrz 2022, 21:54
autor: Mania-C
Cześć Koledzy

tak ostatnio eksperymentuje z różnymi rzeczami. Zastanawiam się nad złożeniem swojej pierwszej klasycznej DRSSTC tak około 80khz
ale trafiłem na ciekawy temat który u nas na forum chyba nie był poruszany.

Czytałem Artykuły na temat kondensatorów typu DC Link pracują one blisko mostków mocy i pełnią role bufora energii który ma niwelować pasożytnicze aspekty połączeń mocy. Podobnie jak klasyczne snubbery montuje się je blisko tranzystorów mocy. W zasadzie realizują tą samą
kwestie.

A pytanie brzmi:
Czy w DRSSTC lepiej (z jakiegoś punktu technicznego) jest stosować klasyczne "Snubbery" czy możne lepiej jest zastosować "DC-Linka"


Załączam foto obu kondensatorów firmy "WIMA". Co ciekawe DC-LINK jest dwa razy tańszy niż snubber wiec jakieś kwestie ekonomiczne też się tu pojawiają.

Re: SNUBBER vs DC-LINK

: 9 wrz 2022, 13:25
autor: wesolyyyy
Nie znalazłem w Datasheecie snubberów dopuszczalnych pradów, ale jasnym przekazem jest dopuszczalny wzrost napięcia w czasie - przy snubberach jest on tysiąc krotnie większy. Do tego sam opis zastosowań. DC-Linki mają świetny stosunek pojemności do objętości oraz niskie straty, a snubbery świetnie znoszą duże udary pradowe i mają... "Samonaprawianie". Cokolwiek to jest.
Czy któreś byłyby lepsze? Kwestia tego jak duże zmiany napięcia masz w miejscu gdzie chcesz je podłączyć, jak duże prądy będą przez nie płynąć, oraz jakich pojemności potrzebujesz by efektywnie tłumić przepięcia. Może się okazać, że 30uF to odpowiednia pojemność, ale DC-linki spłoną przy wielkich szpilkach pradowych, a może okazać się że snubbery swietnie zniosą udary, ale 5uF będzie niewystarczające.

Mimo wszystko moim zdaniem w DRce warto dopłacić, i kupić paczkę snubberów. Dla swiętego spokoju. Żeby się nie okazało że chciales zaoszczędzić 3 stówki na kondensatorach, a spaliłeś IGBT za 6 stów ;)

Re: SNUBBER vs DC-LINK

: 9 wrz 2022, 20:25
autor: Yuri
Self healing to fajna sprawa, ale naturalna dla każdego kondensatora metalizowanego: https://www.se.com/eg/en/faqs/FA406791/

Ogólnie, jeśli chodzi o DRSSTC (a to dość specyficzny przypadek) - w prawidłowo zestrojonej cewce z phase lead, snubbery nie pełnią praktycznie żadnej roli i krytyczne są MASYWNE kondensatory elektrolityczne, zapobiegające odpłynięciu szyny zasilania podczas poboru ogromnych prądów. Tu trzeba przede wszystkim bardzo niskiego ESR, duuuuużo pojemności i w miarę niskie ESL.

Podczas strojenia lub gdy się ono rozjedzie, jednakże mamy do czynienia z gigantycznymi impulsami prądu o bardzo krótkim czasie trwania. Tutaj, nie trzeba pojemności, ale trzeba ekstremalnie niskiego ESL, odporności na ogromne dI/dt, ale wcale nie dużo pojemności. Dlatego prosto na module IGBT najlepiej jest mieć snubber.

Zaś w kwestii DC-LINK należy pamiętać, że taki kondensator będzie miał bardzo niską częstotliwość samorezonansu. Więc o ile jako bufor energii (który w DRSSTC i tak trzeba o wiele większy) mogą się spisać, jako snubber pochłaniający gwałtownie przepięcia - już nie za bardzo, bo może mieć charakterystykę tęgo indukcyjną w tym zakresie częstotliwości... :)

Re: SNUBBER vs DC-LINK

: 10 wrz 2022, 13:04
autor: Mania-C
czyli DCLINK są beznadziejnymi snubberami.

Małe podsumowanie z opisywanych parametrów.
Snubber .................................. DCLINK
self-healing .............................. self-healing
5uF - 390V/us .......................... 30uF - 30V/us
?? mOhm(10khz) ESR .................. 3.4mOhm(10khz) ESR


PS czyli muszę szukać scrubberów w dobrej cenie :D

Re: SNUBBER vs DC-LINK

: 10 wrz 2022, 13:55
autor: Yuri
Tho, teoretyczny prąd szczytowy to dv/dt * C, więc mamy 1950A (snubber) vs 900A (dc-link) - różnica nie wydaje się aż tak duża... Na papierze.

W praktyce, znacznie większa stratność oraz cieńsza, pojedyncza metalizacja kondensatorów DC-link oznacza znacznie większe prawdopodobieństwo uszkodzeń metalizacji.

I zakładając realistyczną indukcyjność pasożytniczą 5nH, ten DC-link będzie miał samorezonans na zaledwie 410kHz.