Strona 1 z 2

Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 13 kwie 2021, 16:38
autor: wesolyyyy
Cześć.
Nadal mam otwarty projekt VTTC i obecnie siedzę nad zasilaczem anodowym. 2 transformatory na ETD59, 27,5kHz, pierwotne 15 zw, wtórne 320zw. Podzieliłem na pół bo "łatwiej" nawinąć transformatory, w praktyce mam ogromny problem z zewnętrznymi warstwami wtórnego. Zapala mi się korona od uzwojenia do rdzenia, dalej w sumie nie widzę poświaty ale jakoś trafia to na okoliczny radiator. Nie mam pojęcia jak mam nawinąć te transformatory, już 4 próba zakończona pożarem. Chyba będę musiał przeprojektować całość i użyć transformatorów na rdzeniu C-C lub C-I i utopić je w żywicy, lakierze, oleju i mleku tybetańskich dziewic, może wtedy się nie zapali...
A serio - macie jakieś tricki przy nawijaniu tego typu konstrukcji? Uwzględniając taśmę klejącą to miejsca w karkasie mam na styk, ledwo rdzeń domykam.
Pozdrawiam

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 13 kwie 2021, 19:19
autor: Yuri
Rdzenie EE są mocno niewdzięczne do nawijania takich transformatorów - po prostu za mało miejsca żeby zadbać o izolację. Dość prostą metodą może być owinięcie uzwojenia tkaniną polimerową i zalanie całości olejem, oczywiście z odpompowaniem powietrza. Jednak przy tak małej przerwie problem może pojawić się nawet pod olejem....

Albo - transformator na niższe napięcie i powielacz napięcia 3-4x?

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 13 kwie 2021, 23:09
autor: Mania-C
jak przedmówca EI i EE się nie nadają do HV rdzenia. Polecał bym rdzenie od starego trafo powielacza typ UU? Jak pamiętam te rdzenie całkiem dobrze sobie radziły już przy uzwojeniu z izolacją powietrzną a przy olejowej można było robić więcej warstw.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 14 kwie 2021, 00:12
autor: wesolyyyy
Czyli też uważacie że już na etapie projektu coś poszło nie tak. I tak prawdopodobnie czeka mnie ponowne projektowanie zasilacza żeby zmienić nieco jego wymiary.
Yuri, właśnie myślałem nawet nad zalaniem całości żywicą ale nie mam pompy próżniowej i w sumie nie chce mi się jej budować :P
Prostownik na 20kV to też kawał krowy i w założeniu i tak miał być w oleju.
Powielacz niebardzo mi pasuje, w założeniu zasilacz ma mieć 5kV na wyjściu na jałowo, przy 1A napięcie spadnie do okolic 3kV, i na zwarciu nieco ponad 2A. Także powielacz zdecydowanie nie wydoli.
Dobra, liczę nowe trafa i zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Dzięki za opinię.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 14 kwie 2021, 13:55
autor: Thor
Jak chcesz zrobić trafo HV na rdzeniu ETD59 albo ETD49 to weź karkas z dwiema sekcjami i wtórne nawiń izolowanym przewodem FLRY 0,22mm. Ja zrobiłem kiedyś takie trafo i bez żadnych żywic, przekładek dawało radę, a było zasilane z ZVSa. Fakt, że nie obciążałem go zbytnio ale około 5kV na wyjściu miał. Robi się takie trafo bardzo szybko, ale nie gwarantuje, że spisze się bardzo dobrze w twoim zastosowaniu... Rdzenie, spinki i karkas można nabyć w Contransie albo Ferysterze...

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 15 kwie 2021, 15:43
autor: wesolyyyy
Thor, FLRY ma za grubą średnicę. I tak rozbijałem to na 2 transformatory po 2,5kV i nawijałem po 320zw co zmieściło się na styk.
Aktualnie irytuje mnie to że żaden kalkulator "automatyczny" nie ogarnia kształtek UU lub UI, a liczenie wszystkiego na piechotę i sprawdzanie czy wogóle uzwojenie się zmieści to dramat...

EDIT:
Ferroxcube na stronie nie ma nic ciekawego, Contrans ma albo małe gówienka albo wielkie rdzenie wielkości kota. Ale udało mi się znaleźć 2 modele, oblecę to albo na UR64/29/14-3C81, albo na UR64/40/20-3C80. Zamiast oryginalnego karkasu kupię garść małych i nawinę jako wiele sekcji.
Do szybkiego i ładnego projektowania polecam program na Androida "Transformer":
https://play.google.com/store/apps/deta ... bile&gl=PL
Łatwo, szybko i przyjemnie, jak nie ma rdzenia w bibliotece to można przepisać dane z datasheetu.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 10:39
autor: Thor
Wszystko zależy od tego czym chcesz zasilić stronę pierwotną i jaką przekładnię będzie mieć trafo. Nawet i kilkanaście kV uzyskasz na wtórnym z takiego ETD49/59 nawijanego moją metodą ale nie gwarantuję, że izolacja FLRY to wytrzyma. Robienie takiego trafa robi się dosłownie na kolanie w sposób błyskawiczny. Pytanie jaki ciągły pobór prądu przewidujesz po stronie wtórnej...

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 11:32
autor: wesolyyyy
W sensie jaki prąd ciągły? Trudno określić jaki apetyt będzie miała lampa. Strzelam że RMS będzie koło 1A przy 3-4kV ale przez kilkanaście sekund. W obwodzie pierwotnym są dławiki limitujące prąd zwarcia, które też powodują mocny przysiad napięcia przy obciążeniu. Przyznasz że 5kV dla GU-81 to jakby sporo i albo będę musiał dołożyć drugą lampę, albo zawsze używać stacatto. Chociaż przyznam że mógłbym też przerobić sterowanie przetwornicy by mieć regulowane wyjście czasem martwym.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 12:54
autor: Thor
A nie lepiej się rozejrzeć za dwoma trafami od mikrofalówki i połączyć je w szereg?
No niestety będzie problem ze zdobyciem takiego trafa impulsowego pod takie parametry, a jeśli już to będzie kosztować. Trafa od kuchenek potrafią być tutaj bardzo tanie...
Swoją drogą tak mi wyszło trafo ETD49 nawijane FLRY, które kiedyś zrobiłem do przetwornicy flyback:
IMG_0051.jpg

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 17:56
autor: wesolyyyy
Teoretycznie 2 MOTy byłyby prostsze, ale chciałem sobie zrobić zasilacz :) W sumie mi wyszło, chociaż średni czas życia transformatora to pare minut.
Trafo impulsowe pod to nie będzie drogie. Policzyłem ile miejsca potrzebuję i plan jest taki:
4 rdzenie UR64/40/20-3C80 z a stówkę na Contransie
4 karkasy B65982E0012D001 za 5 dyszek na TME, tylko będę musiał poucinać te części z nóżkami.
19 zwojów drutem fi2,5mm jako pierwotne, jakieś 420 fi0,5mm jako wtórne. Całość w hermetycznych obudowach i zalane olejem trafo, wyjścia przewodem prawdopodobnie zapłonowym (znamionowo 25kV).
Jeżeli nie mylę cyferek, rdzenie EDT49 mają takie fajne karkasy do których wchodzą 3 pary rdzeni. Całe trafo w ten sposób wychodzi bardzo tanio.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 20:12
autor: Thor
Czasami można znaleźć niedrogo jakieś trafo do neonów też chyba powinno się nadać. Czasami za grosze ludzie się pozbywają takich rzeczy...

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 20:50
autor: wesolyyyy
Trafa do neonów mają zwykle jakieś śmieszne moce w okolicach kilkuset watów.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 16 kwie 2021, 22:44
autor: Thor
A ile mocy potrzebujesz?
To pozostają jeszcze trafa od rentgenów...

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 17 kwie 2021, 01:22
autor: wesolyyyy
W sumie nie wiem. W załozeniu chcę mieć chwilową bardzo dużą, a skuteczną na ile lampa pozwoli. Aż się siatki zaświecą ;P
Trafa od rentgena? Toż to ma kilkadziesiąt kV! Przypomnę że chcę tym zasilać lampę GU-81 ;)

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 17 kwie 2021, 19:43
autor: Mania-C
Dalej nie wiem czego tak kombinujecie towarzysze. rdzeń U i do dzieła
http://uzzors2k.com/index.php?page=hvxfrmrwinding

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 17 kwie 2021, 22:54
autor: wesolyyyy
Ja już nie kombinuję. Zamówiłem właśnie wszystko co potrzebowałem, całe szczęście w ostatniej chwili zmieniłem obudowę żeby do jednej zmieściły się 2 transformatory i prostownik.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 21 kwie 2021, 21:09
autor: wesolyyyy
Jedno trafo gotowe, na drugie brakło mi drutu z jednego kawałka ale może nawinę z dwóch. Całość będzie w skrzynce jak widać, przezroczyste wieko do podglądania czy nie iskrzy. Pod trafami zmieszczą się też 2 płytki prostownika. Co myślicie?
Poza tym pojawił się problem - wybrałem przetwornucę zamiast MOTów ze względu na masę. Przetwornica miała być lżejsza od 2 motów. A teraz szykuję pudełko z transformatorami i przygotowany pod to baniak oleju... Genialnie. Chociaż plus taki że przetwornica ma 2x wyższą moc. Jak nie dam rady przekonać lampy by żarła ile dają to podłącze wtórne pod zasilanie i tak ją dociągnę do 4kW.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 28 kwie 2021, 23:36
autor: wesolyyyy
Cześć.
Kończąc mam nadzieję temat, wrzucam foty tego co mi wyszło. Jutro jeszcze muszę w obudowie zrobić korek do wlewu oleju i będę uruchamiał. Prostownik zrobiony na 200szt diod SM4007, diody łączone parami i 25 par w stringu. Równolegle z nimi rezystory 1M.

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 5 maja 2021, 06:15
autor: Thor
Pewnie zadam oczywiste pytanie ale po zalaniu będziesz potem robił próżnię aby olej dobrze wszystko spenetrował?
Ważne aby nie przebiło uzwojeń wtórnych podczas pracy bo kupa roboty pójdzie na marne...

Re: Transformatory wysokiego napięcia - nawijanie

: 6 maja 2021, 08:45
autor: wesolyyyy
Oczywiste pytanie i nieoczywista odpowiedź. Nie mam pompy próżniowej, poza tym nie muszę jej używać. Chociaż ile mogłem tyle ręczną pompą odciągnąłem, przy okazji tak się uwaliłem olejem jakbym cały dzień smażył kraboburgery ;P
Spaliłem już 3 komplety traf ETD, za każdym razem korona między zewnętrzną warstwą a płaszczem rdzenia, upływ między rdzeniami i papa. Za to rozklejałem wszystkie 4 i żaden nie miał uszkodzeń między warstwami uzwojeń. Poza tym mając 2 trafa z wtórnymi połączonymi szeregowo, standardowo nawinąłem to tak że końce uzwojeń połączone ze sobą, są od wewnętrznej strony uzwojenia, więc korony przez karkas do rdzenia też nie będzie.
Sprawdziłem już przy zasilaniu półmostka z 80V DC, wszystko ok. Na zasilaniu sieciowym jeszcze nie sprawdzałem bo nie mialem czasu żeby to poskładać.
Ale że nikt się nie przyczepił że trafa wiszą na trytytkach... ;P