Strona 2 z 2

Re: Jak podłączyć MOT bez użycia instalacji sieci domowej?

: 29 sty 2016, 22:58
autor: Yuri
Sądząc po Twojej obecnej aktywności, tudzież braku wiedzy, doświadczenia oraz (co najważniejsze) - wyraźnych brakach w trzeźwym, rozsądnym myśleniu, raczej radziłbym nie dotykać się niczego gdzie występują napięcia powyżej kilkudziesięciu woltów - ani co w jakikolwiek inny sposób może być niebezpieczne...

Re: Jak podłączyć MOT bez użycia instalacji sieci domowej?

: 10 mar 2016, 18:58
autor: hubot
Czy żeby zrobić licencję na HV to są potrzebne badania psychologiczne? Mama raczej nie zamierza mnie posłać do technikum elektronicznego tylko do liceum ogólnokształcącego, gdzie raczej się nie nauczę umiejętności potrzebnych elektronikowi. Mama tłumaczy to w głupi sposób że ja potrzebuje terapii psychologicznych ale mogę nawet dobrze rozumieć ludzkie emocje a np. poprzez brak wiedzy i kwalifikacji może dojść do wypadku czy że mi wywali kiedyś bezpieczniki i nie będę wiedział co robić albo nie będę umiał nareperować sobie gniazdka 230 V jak będzie coś iskrzyć tylko mi się spali urządzenie właśnie przez zaniedbanie rozwoju umiejętności elektronicznych. Mam w papierach napisane takie coś: "Rozpoznanie - Zespół Aspergera f-cośtam" oraz biorę leki psychotropowe. Czy to nie wpłynie na to czy będę mógł zrobić licencję HV albo jak mi w papierach napiszą schizofrenia? Mam w planach w przyszłości pójść do policealnej szkoły czy tam na studia elektroniczne i zrobić licencję.

Re: Jak podłączyć MOT bez użycia instalacji sieci domowej?

: 11 mar 2016, 17:02
autor: lodzik1990
Licencje to mial James Bond ale na zabijanie. Od razu nie idzie dostac kwalifikacji SEP na znaczne napiecie. Najpierw robisz SEP do 1000V zdobywasz doswiadczenie (iles lat pracujesz w jakiejs firmie) nastepnie robisz SEP od 1000V do 15KV. I znowu zdobywasz doswiadczenie i starasz się o kwalifikacje na co raz to wyzsze napiecie.

Re: Jak podłączyć MOT bez użycia instalacji sieci domowej?

: 11 mar 2016, 20:06
autor: hubot
Nie sądzę bym chciał być elektrykiem monterem czy pracować na słupach wysokiego napięcia w przyszłości chociażby dlatego że mało zarabia się na tym czy że to nie w zakresie moich zainteresowań. Ciekawią mnie zjawiska związane z mikrofalami, wysokimi napięciami itp. ale od strony interpretacji fizycznej bardziej jako ciekawostka, jakie prawa tym rządzą, dlaczego jest tak a nie inaczej a nie żeby to była moja pasja od dzieciństwa. To tak samo jak mnie ciekawi optyka ale być optykiem i reperować okulary w jakimś salonie raczej nie chciałbym. Chyba nawet w empiku jest ciekawa pozycja z fizyki na temat wysokich napięć. Raczej na chwilę obecną (a wiadomo jestem w gimnazjum i moje zainteresowania się szybko zmieniają) obracam się w zakresie informatyki, elektroniki i fizyki. Chyba informatykę i elektronikę ciągnę najdłużej, z kolei fizykę od niedawna zacząłem robić od Feynmana wykładów z fizyki i Jaya Oreara.