Jestem w posiadaniu normalnej, przewodzącej taśmy (wybrałem się dziś do castoramy - taśma kominkowa

). Pozbyłem się z układu wszystkich anten, dodatkowych wejść wyprowadzonych na płytę czołową itd. Dodałem również kondensatory odsprzęgające TC4421 i TC4422 (tutaj po dwie pary kondensatorów - 100nF i elektrolity 4,7uF), oraz podobnie dla NE555 i 74HC14 (tutaj tylko po 100nF). Powiem tak, nie wiedziałem że to ma aż takie znaczenie, układ na rurze 160mm i 12 zwojach chodzi lepiej niż wcześniej na 12 zwojach nawiniętych praktycznie na pierwotnym! Teraz zabieram się za torus. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że układ sterowania jest dopracowany (w sumie to brakuje najważniejszego - PCB, ale jak na płytkę uniwersalną to nic mu więcej nie brakuje), do zasilania to raczej zastrzeżeń nie mam żadnych, pozostaje nieszczęsny półmostek. Tranzystory IRFP460, ale brakuje tylko diod SB560. W najbliższym elektroniku mają tylko SB360, do tego nie mają ich już od tygodnia na stanie. Moje diody to 1N5822 - są one stosunkowo wolne, SB w wersji chociażby 360 byłyby o niebo lepsze. Poza tymi diodami mój układ wygląda praktycznie tak samo jak ten z projektu HVMAN-a (
http://teslacoil.pl/viewtopic.php?f=6&t=58 - pierwszy post) i tutaj ponownie ukłony w jego stronę za okazaną cenną pomoc przy budowie mojego transformatora Tesli. Jak dla mnie to jestem zadowolony z osiągów, najważniejsze że układ pracuje już bezpośrednio z napięcia sieci 230V

. Oczywiście wrzucę jakiś filmik po ukończeniu torusa. Radiatory w mostku po około 10 minutowej pracy w CW są ciepłe (na oko temperatura radiatora max. 50 stopni Celsjusza). Mam tylko pytanie co do ogranicznika diodowego (te diodki przy driverach). Czy jest on konieczny? Spełnia on jakieś dodatkowe zadanie poza zabezpieczaniem?
P.S.
Teraz tylko modulacja audio do skończenia i zaimplementowania w życie!