Otóż to mój kolejny projekt przedstawionego rezonatora tym razem już nie bawimy się częstotliwościami żadu Mhz a schodzimy do setek khz ( gdzieś w granice 200khz

Testowałem już parę rezonatorów z tym układem około 490khz 320khz i 165khz (bez toploadu) z czego można powiedzieć śmiało iż najbardziej optymalnym rezonatorem dla tego układu jest rezonator z małej drsstc , gabarytowo dość spory w mojej wersji 330mm i diametrze 83mm
DNE 0.11 = 168khz
Mimo iż projekt zacząłem konstruować jakieś 3miesiące temu to wciąż nad nim pracuje i ciągle mnie zaskakuje swoją sprawnością ... z 32V udało mi się wycisnąć 20cm koronę ... przy czym mimo zastosowania tak małego radiatorka to tranzystory nawet nie są ciepłe ...
Teraz nieco może o konstrukcji
Układ nie posiada kondensatora rezonansowego a układ tranzystorów jest taki jak w OLTC tzn 2 uzwojenia po 2 zwoje z oczepem w środku. Odczep jest + zasilania rezonatora a 2 pozostałe końce są połączone z źródłem mosfetow. Zastosowałem tranzystory mają parametry 200V i 78A (380W) to też jest dość dziwne bo układ hamujący szpilki z tranzystora PNP sprawuje się niezwykle bezawaryjnie i sprawnie... Jest on wpięty miedzy uzwojenia rezonatora i otwiera się po przekroczeniu napięcia na diodzie zenera , jeszcze nie zdążyłem sprawdzić ale prawdopodobnie mosfet w tym miejscu był by jeszcze ciekawszym pomysłem by zamykał się na przemian z tranzystorami mocy w krótszym cyklu rzecz jasna ...
Co do kluczy rezonatora pompują one cały udar prądu z kondensatorów filtrujących w rezonator są dlatego też uzwojenia rezonatora są wykonane z 3,5mm2 i wciąż się nagrzewają.
Też pomysł którego jeszcze nie sprawdziłem to taki by przed kluczami dać cewkę/dławik który stworzy "dziurę" i pozwoli na płynniejsze otwarcia tranzystorów bez sporych udarów prądowych.
Bramkami steruje transformatorek separujący podłączony bezpośrednio do uzwojenia pierwotnego i ziemi. a za czasy otwarcia tranzystorów odpowiada 1 układ ne555
Slu teraz wiesz jak wykorzystać te tranzystory (

Poniżej foto z prób oraz więcej informacji wkrótce ... jak poznęcam się jeszcze nad tym wynalazkiem