Dzięki

odpalając miałem trochę strach, żeby nic nie popaliło regulowałem napięcie przez opornicę 400 Ohm 400W wpinając jako potencjometr. Później jak zadziałało na pełnej mocy to od razu poprawił się nastrój. Na pierwotne dałem 18 zwojów (7m LY 4mm^2 kupiłem i RWGK za 11,50zł). Ogólnie Tesla wyszła około 300zł nie licząc części, które miałem oraz robocizny.
Edit//
Dziś zmieniłem z dwa tranzystory jakieś 6A-owe na IRFP460, ponieważ tamte się przepaliły biorąc za sobą do grobu po dwa oporniki, diody oraz zenery. Prąd pobierany przez SSTC z sieci to 3A.
Zdjęcie przedstawiające zbiorową mogiłę elementów.