Nie tak dawno zabrnąłem na te forum w poszukiwaniu wiedzy rad i wsparcia ponieważ wpadł mi do głowy szalony pomysł budowy generatora tesli. Na początku kombinowałem z standardową konstrukcją jednak za waszymi radami szczególnie Dżejwor'a (dla którego ukłony i podziękowania) wybór pad na cewkę półprzewodnikową. Jeśli ktoś ma podobne rozterki co wybrać na początek to może ośmielę się przedstawić argumenty które mnie przekonały. Na starcie warto przeanalizować swoją wiedzę i koszty. A te są naprawdę nie małe przy większych projektach. Dżejwor w swojej największej konstrukcji (którą chwali się na forum

) używa tranzystorów które dają radę z 200A gdzie koszt takiego maleństwa waha się w granicach 200zł. Więc jeśli kupimy sobie 4 sztuki do falownika i upalimy dwa na starcie (przez omyłkę albo niewiedzę )nie będzie nam miło. W swojej konstrukcji zacząłem od projektowania falownika. Problem niestety jest z częściami. Ciężko znaleźć komplet w jednym sklepie. A zamawiać specjalnie np. kondesataror za 5zł + 15 zł (przesyłka ) nie uśmiecha mi się zbytnio . Kombinowałem więc żeby dobrać coś co znajdę w jednym miejscu. Moja aktualna koncepcia opiera się o sklep:
http://www.soltronik.pl/ i jest to konfiguracja:
- IRFP460 500V 25A 0.27R tranzystor N-Channel
- dioda prostownicza - STTA506F 600V,5A,20nS
- BYV133 2xSB-D 45V,20A dioda schottky
- 18V,1.3W dioda zenera
Mam jednak problem z kondensatorami. Szukam 10uF oraz 2000uF na napięcie 400V. I niestety chyba będę musiał kombinować.
Prosił bym was o radę co myślicie o tym komplecie. Powiedzcie również jakie "kondy" najlepiej zastosować, może macie namiar na sklep?
Ewentualnie może ktoś ma namiar na sklep gdzie kupię wszystko nie koniecznie taką konfigurację?