Tak. Diody standardowe potrzebują bardzo dużo czasu aby po otwarciu się przejść z powrotem w pracę zaporową, przez ten czas płynie zbędny prąd powodujący straty i inne anomalie. Przy szpilach występujących z dużą częstotliwością stanowi to problem.
Diody Shottky na powrót do stanu zaporowego potrzebują pojedynczych ns, mają więc doskonałe parametry do pracy impulsowej i z wysoką częstotliwością. Można też tu użyć diod ultraszybkich.
Teoretycznie te diody nie są konieczne, jako że TC4xxx mają już takie wbudowane, jednak można dla pewności zastąpić zewnętrznymi (zwłaszcza, że nie całkiem wiadomo jakie są parametry diod wewnątrz scalaka).
wesolyyyy napisał(a):
Mówiłeś o tym, by minimalizować długość połączeń w mostku. W twojej tesli widziałem, że tranzystory wisiały na długich przewodach. Możesz mi to wyjaśnić?
Miałem wtedy dużo mniej doświadczenia, w tej cewce jest jeszcze kilka błędów wykonania.

O wyglądzie nie mówiąc.
Ale wpływa to negatywnie na pracę cewki, gdyby nie to że pracuję ze stosunkowo niską f.rez. i mocą pewnie wyszłyby różne anomalie. Ta cewka to bardziej prototyp który idzie i tak do demontażu, trzeba ją zbudować od nowa tak jak powinna być zrobiona.