Cewka jest zrobiona na jakiejś dziwnej topologi.
Zobacz ,że jakby dławik przy pierwotnym byłby wadliwy to mosfet zwierałby zasilanie do masy...
Cała konstrukcja opiera się na tym dławiku (,że niby ma zatrzymywać prąd gdy jeden mosfet przewodzi aby nie zwierał zasilania?)
Moim zdaniem pomysł chybiony przez ten dławik. (oraz brak sprzężenia)
Sam driver do mosfetów jest jakiś dziwny.
Wygląda na to ,że jednak nie jest to generator oparty na generatorze lecz na sprzężeniu z wtórnego które bezpośrednio steruje mosfetami...
Samo wtórne nie ma takiej wydajności aby nimi sterować więc mosfety działają zapewne w rejonie aktywnym i się przegrzewają. (oraz może spowodować sytuację w której oscylacje ustaną i stworzy się zwarcie)
Więc jest to okropna cewka (o wiele gorsza niż na driverze i mosfecie) moim zdaniem
