Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Przeglądając schematy z węgierskiej strony o małych SSTC zasilanych 12V:
http://skory.gylcomp.hu/tesla/mini_tesla.html
Natknęłem się na taki schemat: Jedyna rzecz, która mnie na tym schemacie zastanawia to co to za topologia i w jaki sposób jest tu wymuszony przepływ prądu przez cewkę? Nie jest to ani push pull, ani półmostek, pełny most czy jeden tranzystor....
Cewka oczywiście działa z napięcia 12V, tłumacząc sobie w googlach cewka działa na tym schemacie tak jak na zdjęciach:
http://skory.gylcomp.hu/tesla/mini_tesla.html
Natknęłem się na taki schemat: Jedyna rzecz, która mnie na tym schemacie zastanawia to co to za topologia i w jaki sposób jest tu wymuszony przepływ prądu przez cewkę? Nie jest to ani push pull, ani półmostek, pełny most czy jeden tranzystor....
Cewka oczywiście działa z napięcia 12V, tłumacząc sobie w googlach cewka działa na tym schemacie tak jak na zdjęciach:
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 16 sty 2016, 12:13
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Cewka jest zrobiona na jakiejś dziwnej topologi.
Zobacz ,że jakby dławik przy pierwotnym byłby wadliwy to mosfet zwierałby zasilanie do masy...
Cała konstrukcja opiera się na tym dławiku (,że niby ma zatrzymywać prąd gdy jeden mosfet przewodzi aby nie zwierał zasilania?)
Moim zdaniem pomysł chybiony przez ten dławik. (oraz brak sprzężenia)
Sam driver do mosfetów jest jakiś dziwny.
Wygląda na to ,że jednak nie jest to generator oparty na generatorze lecz na sprzężeniu z wtórnego które bezpośrednio steruje mosfetami...
Samo wtórne nie ma takiej wydajności aby nimi sterować więc mosfety działają zapewne w rejonie aktywnym i się przegrzewają. (oraz może spowodować sytuację w której oscylacje ustaną i stworzy się zwarcie)
Więc jest to okropna cewka (o wiele gorsza niż na driverze i mosfecie) moim zdaniem
Zobacz ,że jakby dławik przy pierwotnym byłby wadliwy to mosfet zwierałby zasilanie do masy...
Cała konstrukcja opiera się na tym dławiku (,że niby ma zatrzymywać prąd gdy jeden mosfet przewodzi aby nie zwierał zasilania?)
Moim zdaniem pomysł chybiony przez ten dławik. (oraz brak sprzężenia)
Sam driver do mosfetów jest jakiś dziwny.
Wygląda na to ,że jednak nie jest to generator oparty na generatorze lecz na sprzężeniu z wtórnego które bezpośrednio steruje mosfetami...
Samo wtórne nie ma takiej wydajności aby nimi sterować więc mosfety działają zapewne w rejonie aktywnym i się przegrzewają. (oraz może spowodować sytuację w której oscylacje ustaną i stworzy się zwarcie)
Więc jest to okropna cewka (o wiele gorsza niż na driverze i mosfecie) moim zdaniem
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Co do sterowania to pozostawiam praktycznie bez komentarza...syf i kropka...
To jest do kompletnego przerobienia, jednak to czemu mnie interesuje to jak działa ten układ wymuszający przepływ prądu na cewce. Na półmostku czy mostku przy napięciu 12V będzie bardzo kiepska wydajność prądowa, nawet przy RDS rzędu kilku mili om. Tutaj jest inaczej stąd mnie interesuje co tutaj może się dziać.
To jest do kompletnego przerobienia, jednak to czemu mnie interesuje to jak działa ten układ wymuszający przepływ prądu na cewce. Na półmostku czy mostku przy napięciu 12V będzie bardzo kiepska wydajność prądowa, nawet przy RDS rzędu kilku mili om. Tutaj jest inaczej stąd mnie interesuje co tutaj może się dziać.
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
To nie jest OLTC, a tam dalej to układ push pull. Rozumiem, że wykonałeś ten drugi, którego efekty są na zdjęciach w przytoczonym wątku?
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Nie ,ja starałem się go przerobić bo układ ma parę wad , rozmawiałem z autorem oryginału to samo mi odpowiedział.
Zdjęcia są już po przeróbce schematu , oryginał pali się przy wyższych napięciach (około 24V) .
Zdjęcia są już po przeróbce schematu , oryginał pali się przy wyższych napięciach (około 24V) .
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Czyli ta część, która mnie interesuje co odpowiada za przepływ prądu w uzwojeniu pierwotnym jest wadliwa?
O tyle w niej plus, że nie ma tego odczepu na cewce, gdzie przy zasilaniu 12V są całkiem ciekawe efekty jak na takie napięcie, którego przy półmostku/mostku nie idzie osiągnąć.
Część za realizację sprzężenia całkowicie mnie nie interesuje...
Jeśli chodzi o push pull to powinien mieć przy tranzystorach diody zabezpieczające i dławik pomiędzy odczepem, a dodatnią szyną zasilania...
O tyle w niej plus, że nie ma tego odczepu na cewce, gdzie przy zasilaniu 12V są całkiem ciekawe efekty jak na takie napięcie, którego przy półmostku/mostku nie idzie osiągnąć.
Część za realizację sprzężenia całkowicie mnie nie interesuje...
Jeśli chodzi o push pull to powinien mieć przy tranzystorach diody zabezpieczające i dławik pomiędzy odczepem, a dodatnią szyną zasilania...
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
zadaj konkretne pytanie , które elementy?.
Co do odczepu w niczym mi on nie przeszkadzał nigdy wiec nie było potrzeby poszukiwania sposobu jego eliminacji.
Cewka generuje monstrualne piki prądu a co za tym idzie piki napięć na tych uzwojeniach jak poczytasz cały mój wątek to jest tam opisane chyba wszystko.
Sprzężenie jest takie sobie to poprawiłem dopiero w wersji V4 którą jeszcze nie powstała. V3 miał to samo sprzężenie z dużo bardziej rozbudowanym przerywaczem i ochroną tranzystorów mocy.
Pozdrawiam
Co do odczepu w niczym mi on nie przeszkadzał nigdy wiec nie było potrzeby poszukiwania sposobu jego eliminacji.
Cewka generuje monstrualne piki prądu a co za tym idzie piki napięć na tych uzwojeniach jak poczytasz cały mój wątek to jest tam opisane chyba wszystko.
Sprzężenie jest takie sobie to poprawiłem dopiero w wersji V4 którą jeszcze nie powstała. V3 miał to samo sprzężenie z dużo bardziej rozbudowanym przerywaczem i ochroną tranzystorów mocy.
Pozdrawiam
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Konkretnie to mi o to chodzi tak jak w poście w którym założyłem: jak sprawdza się ta nieznana powszechnie topologia na której pracuje uzwojenie pierwotne, tam gdzie nie ma odczepu jak w push pull. Mostek i półmostek to nie jest przecież. Czy sprawdzałeś działanie tego układu. Nie interesuje mnie realizacja sprzężenia, wykonanie interuptera i tym podobne. Przez te beznadziejnie porobione schematy ciężko się połapać o co chodzi. A push pull będzie generować takie piki prądowe, bo na drodze powinien być dławik między plusem a odczepem nic dziwnego, że tak pali bez tego tranzystory.
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Niestety nie testowałem tej konkretnej wersji. testowałem wersje z oczepem. Jeśli chodzi o piki to właśnie o nie chodzi one napędzają rezonator do abstrakcyjnych osiągów jak na 12V zasilania.
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Ta cewka działa na takiej samej zasadzie jak ZVS z dwoma dławikami:
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Pierwsza rzecz:
Zastanawia mnie do czego są te elementy oznaczone przeze mnie czerwonymi kółkami?
Rozrysowałem w bardziej czytelny sposób blok wykonawczy tego układu. Powinno to tak wyglądać.
Wydaje mi się, że powinno to tak wyglądać, oczywiście pod uwagę trzeba wziąć, że dławik ma 2 uzwojenia na 1 rdzeniu jak w pierwotnym schemacie i jak ma to wymuszać przepływ prądu przez cewkę w 2 strony?
Zastanawia mnie do czego są te elementy oznaczone przeze mnie czerwonymi kółkami?
Rozrysowałem w bardziej czytelny sposób blok wykonawczy tego układu. Powinno to tak wyglądać.
Wydaje mi się, że powinno to tak wyglądać, oczywiście pod uwagę trzeba wziąć, że dławik ma 2 uzwojenia na 1 rdzeniu jak w pierwotnym schemacie i jak ma to wymuszać przepływ prądu przez cewkę w 2 strony?
- lodzik1990
- Posty: 316
- Rejestracja: 30 sty 2012, 16:33
- Lokalizacja: GG 28328507 T:796782195
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Elementy zaznaczone na czerwono odpowiadaja za likwidowanie szpilek.BD901 zwiera do masy. Kondensatory także biora udzial w eliminowaniu szpilek.
Wykonam uzwojenia wtórne na dowolny wymiar od 0.125mm.
lodzik1990@gmail.com / BBM: 2C163574
lodzik1990@gmail.com / BBM: 2C163574
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
A nie dużo prościej było by to zrobić tak, że wstawiło by się między każdym tranzystorem diody:
Chyba, że ten układ zabezpieczeń ma ścisły związek z przepływem prądu przez tą konstrukcję która mnie nadal intryguje...czyli jak to wymusza przepływ prądu przez cewkę...-
- Posty: 49
- Rejestracja: 16 sty 2016, 12:13
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Narysowałeś zły schemat:
1. Te dławiki są nawinięte na wspólnym rdzeniu i mają przeciwne fazy:
jak prąd płynie w jedną stronę to generuje ono odwrotne w drugiej cewce napięcie które "hamuje" prąd od płynięcia z drugiej strony.
2. Jestem (Jak Yuri) fanem wycinania pasożytniczych diód w mosfetach czyli powinieneś dodać jeszcze shottkiego do drenu mosfetów.
3. Można też spróbować z snubberami, nie będą tak przeciążone więc można coś poeksperymentować.
4.Chyba z powodu tych szpilek cewka ma takie wyładowania- jak je zniwelujesz to wyładowania zapewne drastycznie się pogorszą.
Ja bym nazwał tą topologię półmostkiem bo wygląda tak samo lecz zamiast umieszczania kondensatorów mamy cewki.
Plusami jest brak GTD więc mniej problemów z dzwonami na bramce i leprze sterowanie.
Jednak wielkim minusem jest ten transformator (te twoje 2 dławiki na schemacie) który w przypadku złego zadziałania może spowodować zwarcie i spalenie obu kluczy.
1. Te dławiki są nawinięte na wspólnym rdzeniu i mają przeciwne fazy:
jak prąd płynie w jedną stronę to generuje ono odwrotne w drugiej cewce napięcie które "hamuje" prąd od płynięcia z drugiej strony.
2. Jestem (Jak Yuri) fanem wycinania pasożytniczych diód w mosfetach czyli powinieneś dodać jeszcze shottkiego do drenu mosfetów.
3. Można też spróbować z snubberami, nie będą tak przeciążone więc można coś poeksperymentować.
4.Chyba z powodu tych szpilek cewka ma takie wyładowania- jak je zniwelujesz to wyładowania zapewne drastycznie się pogorszą.
Ja bym nazwał tą topologię półmostkiem bo wygląda tak samo lecz zamiast umieszczania kondensatorów mamy cewki.
Plusami jest brak GTD więc mniej problemów z dzwonami na bramce i leprze sterowanie.
Jednak wielkim minusem jest ten transformator (te twoje 2 dławiki na schemacie) który w przypadku złego zadziałania może spowodować zwarcie i spalenie obu kluczy.
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
1. Napisałem, że te 2 uzwojenia są na jednym rdzeniu, tylko nie znalazłem odpowiednika w bibliotece. Wydaje mi się, że kierunek nawinięć uzwojeń na rdzeniu nie powinien mieć znaczenia bo wg. reguły Lenza zawsze siła elektromotoryczna będzie miała przeciwny kierunek w stosunku do strumienia w uzwojeniu pierwotnym. Cewka raczej niczego nie hamuje w takim wypadku tylko w sprytny sposób wymusza przepływ prądu w przeciwną stronę tak jak na obrazkach...
2. Diody Schottky zdecydowanie wstawię.
3. Nie wiem czy zdadzą egzamin tutaj snubbery, gdyż dreny nie mają bezpośredniego połączenia z plusem zasilania...
4. Szpilki, a wydajność....nie wydaje mi się bo w każdym wypadku trzeba je zwalczać...
Co do transformatora to podejrzewam, że ważna jest jego odpowiednia indukcyjność, aby nie wpadł w nasycenie bo wtedy może grozić spaleniem kluczy, bo co może tutaj jeszcze źle zadziałać? Nie uważam, że to jest topologia półmostka...
2. Diody Schottky zdecydowanie wstawię.
3. Nie wiem czy zdadzą egzamin tutaj snubbery, gdyż dreny nie mają bezpośredniego połączenia z plusem zasilania...
4. Szpilki, a wydajność....nie wydaje mi się bo w każdym wypadku trzeba je zwalczać...
Co do transformatora to podejrzewam, że ważna jest jego odpowiednia indukcyjność, aby nie wpadł w nasycenie bo wtedy może grozić spaleniem kluczy, bo co może tutaj jeszcze źle zadziałać? Nie uważam, że to jest topologia półmostka...
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
Nie ma takiej potrzeby. Mosfety niskonapięciowe, takie jak IRF3205, mają 10x krótszy czas trr diod zwrotnych niż mosfety wysokonapięciowe, jak np. IRFP460. Wystarczy porównać ich karty katalogowe.Thor pisze:2. Diody Schottky zdecydowanie wstawię.
Re: Malutka SSTC 12V na ,,dziwnej'' topologii
A jaki jest próg czasowy do jakiego dioda powinna się zamykać, aby schotkky nie była potrzebna? Planuje wstawić tranzystor w to247 jak np IRFP240 lub IRFP250, ewentualnie jakiś o znacznie niższym RDS.