Nieco inny rotary spark gap
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 15 lip 2014, 00:39
Re: Nieco inny rotary spark gap
Dlaczego te zabawy ze szczotkami? Znaleźć silnik, w którym można podać napięcie na obudowę bez szkody. Takie rozwiązanie zastosowałem kiedyś w swojej cewce i nie zauważyłem uszczerbku na silniku. Za to zauważyłem ciągnięcie się łuku po tarczy i ostatecznie zamontowałem tarczę z ebonitu choć widziałem gdzieś w internetach działającą cewkę na tarczy z drewna i z elektrodami (śrubami raczej) stalowymi
Re: Nieco inny rotary spark gap
Odpowiednio długie gwinty śrub rozwiążą problem ciągnącego się łuku. Co do silnika to jakiego używałeś? Indukcyjnego + falownik? Czy obudowa silnika była uziemiona?
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 15 lip 2014, 00:39
Re: Nieco inny rotary spark gap
Zwykły od pralki frani czy innego ustrojstwa na złomie więc zapewne asynchroniczny. Regulacja obrotów zrealizowałem na triaku, diaku i dzielniku napięcia w dodatku gotowy układ wydłubałem z odkurzacza to były czasy kiedy jak patrzyłem na schemat sstc to myślałem, że trzeba skończyć studia na kierunku elektronika żeby zbudować coś tak niesamowicie skomplikowanego
Sprawdziłem tylko czy nie ma elektrycznego połączenia pomiędzy obudową, a wyprowadzeniami zasilania i ogień chyba nasmarowałem też łożyska przewodzącym towotem, bo po pewnym czasie coś tam się dziać zaczęło.
Sprawdziłem tylko czy nie ma elektrycznego połączenia pomiędzy obudową, a wyprowadzeniami zasilania i ogień chyba nasmarowałem też łożyska przewodzącym towotem, bo po pewnym czasie coś tam się dziać zaczęło.