Drodzy Koledzy.
Wesołych Świąt, na początek.
Ale nie po to Was tu zebrałem. Otóż szukałem w internecie parametrów owych kondensatorów, i doszedłem do 2 ciekawych wniosków. Po pierwsze, oznaczenia "N R" na zdjęciu wskazują, że jest to seria LNR (no i kondensator jest niebieski, a tylko LNRy mają niebieskie owijki, bo wszystkie inne serie z terminalami śrubowymi są czarne). Problem w tym, że zgodnie z dokumentacją kondensatorów LNR:
https://www.nichicon.co.jp/english/prod ... /e-lnr.pdfProdukowane są one maksymalnie do napięcia 250V. Także te 400V powyżej to najprawdopodobniej podróbka.
Druga sprawa, to są kondensatrory LNR. Mają prąd w piku w okolicach kilku-kilkunastu amperów max, a więc absolutnie się do jakichkolwiek tesli, czy innych obwodów mocy nie nadają.
Coś ominąłem, czy znalazłem podróbkę która jak się okazuje co jakiś czas się w internecie pojawia? Bo autor mnie powoli zaczyna obrażać na PW gdy próbowałem go uświadomić
