Chodziło mi o parametry kondensatora.

Ale wątpię, by jeden szereg kondów wytrzymał prąd. IMHO trzeba by złożyć kilka szeregów i dać je równolegle. Nadto równolegle do każdego kondensatora należy dać rezystor wyrównujący napięcie odkładające się na baterii (oraz usuwający resztkowy ładunek po odcięciu zasilania). Dużo kondensatorów, dużo kosztów, dużo roboty, a małe iskry.
Co do mocy - ciężko wyczuć. Zależy od mnóstwa zmiennych, ale może ponad 200W można uznać za moc użyteczną? Zdarzało mi się zmierzyć 15A@30VDC, ale wątpię, by w tym setupie tyle wydoliło... Możesz jak w oryginale dać 2-3nF.