Siema.
Dzisiaj przedstawię wam efekty mojej pracy. Wiem trochę to jest zrobione na odwał ale to miało tylko pokazać że się da i że to działa. Próbuje tym usprawiedliwić brak konwektorów, końcówek na kable, brak kabli o odpowiednio dużym przekroju oraz wykonanie dławika i cewki roboczej. Nagrzewnica którą wykonałem opiera się o układ szeregowy LC, w którym to te dwa elementy pracują w rezonansie. Rezonans jest "pilnowany" czy realizowany za pomocą przekładnika prądowego jak w DRSSTC a raczej kaskadzie dwóch przekładników. Wygląda to w ten sposób:
Tak samo jest realizowane sprzężenie w DRSSTC. Około 1V odpowiada 100A, więc bardzo fajnie można ustawić na oscyloskopie przebieg prądowy i kontrolować ilość amperów w obwodzie.
Moja nagrzewnica indukcyjna oparta jest na falowniku z DRSSTC i tym samym sterowniku. Jako interrupter podany jest sygnał z generatora funkcji oczywiście o przebiegu prostokątnym, wypełnienie 50% a częstotliwość coś około 1-10KHz. Zasilanie falownika za pomocą 2KW autotransformatora. I tu pojawia się problem, 2KW dla tej nagrzewnicy to stanowczo za mało
Częstotliwość z jaką pracuje nagrzewnica bez rdzenia w cewce roboczej czyli przedmiotu grzanego to około 180KHz, przypominam że moje tranzystory w falowniku dedykowane są pod 60KHz max w rezonansie. Przy pracy z częstotliwością 180KHz powstają straty mocy na tranzystorach, i tutaj zaczyna być ciepły radiator. Pojemność kondensatora rezonansowego to 670nF/2KV Nic się nie grzeje jeśli chodzi o elementy LC. Dławik "pomocniczy" czyli ten między cewką roboczą a MMC służy do wygładzania impulsów prądu. Jest to kilka zwoji na rdzeniu ferrytowym:
Pewnie poznajecie MMC z DRSSTC z dołożoną serią 220nF kondensatorów. Przy 50VDC zasilania pobór prądu z sieci to 12A Tak więc pierwsze co robię to ustawiam prąd w obwodzie pierwotnym do 600-700A bez elementu grzanego w cewce roboczej. Następnie wkładam grzany przedmiot, wartość prądu maleje do ok. 200A pobór prądu się zmniejsza więc automatycznie zwiększam napięcie. Częstotliwość rezonansowa maleje, gdyż po włożeniu przedmiotu w cewkę roboczą zmieniamy jej indukcyjność. po chwili przedmiot osiąga temperaturę którą sami możecie odgadnąć po kolorze:
Jak widzimy można w przeciągu krótkiego czasu nagrzać do bardzo wysokiej temperatury różne metale. Tutaj jest pewien "myk": Nie mam innego MMC a tego nie będę przerabiać więc częstotliwość rezonansowa jest jaka jest (ok. 160-170KHz po umieszczeniu grzanego przedmiotu) więc jak wiemy występuje efekt naskórkowy, tak samo jest z metalami, bardzo łatwo i szybko mogę nagrzać np. brzeszczot, rurkę czy taśmę ale trudniej jest nagrzać np. gruby pręt chodź daje rade ale trzeba trochę więcej czasu nagrzewać.
Wraz z wzrostem temperatury powoli zaczyna rosnąć prąd w obwodzie do 300-400A i zaczyna zwiększać się moc którą pobiera falownik, więc trzeba uważać. Co planuję? Zrobić od początku w przyszłości osobną nagrzewnicę indukcyjną o dużej mocy, podobną do tej. To wszystko jak pisałem na początku jest traktowane przeze mnie jako ciekawostkę
Jakieś pytania ? to pisać
Autor postu otrzymał pochwałę
Zarejestruj
Zaloguj
FAQ
Szukaj
